Eurowizja 2019: Jak w Amsterdamie wypadła Tulia?
Zespół Tulia występem na przedeurowizyjnej imprezie "Eurovision In Concert" w Amsterdamie rozpoczął tournée po Europie, mające pomóc w walce o triumf podczas 64. Konkursu Eurowizji, który odbędzie się w tym roku w Tel Awiwie.
Przypomnijmy, że na tegorocznej Eurowizji polskim reprezentantem będzie zespół Tulia z utworem "Fire Of Love" (Pali się)".
Za tekst kompozycji odpowiada Sonia Krasny (język polski) oraz Jud Friedman i Allan Rich (język angielski), muzykę stworzyła Nadia Dalin. Producentem utworu został Marcin Kindla.
Pierwotna wersja piosenki znalazła się na rozszerzonej wersji debiutanckiej albumu Tulii, który ukazał się 25 maja 2018 roku. Na potrzeby Eurowizji piosenkę przearanżowano i dodano wstawki w języku angielskim.
Formacja w składzie - Tulia Biczak, Joanna Sinkiewicz, Dominka Siepka i Patrycja Nowicka - rozpoczęła promocję swojej twórczości w Europie. Pierwszym przystankiem był Amsterdam, gdzie 6 kwietnia odbyło się specjalne wydarzenie "Eurovision In Concert".
Podczas imprezy zaprezentowało się 28 tegorocznych uczestników Eurowizji. Jak na ich tle wypadła Tulia?
Jak informuje Dziennik Eurowizyjny, dziewczyny z grupy wystąpiły jako czternaste i zostały bardzo ciepło przyjęte przez publikę, z którą starały się nawiązać interakcje w trakcie przebywania na scenie.
Grupa zaprezentowała się w strojach mocno przypominających te, w których kwartet wystąpił podczas rozdania Fryderyków. Na razie nie wiadomo, czy w takich samych kreacjach wokalistki pojawią się w maju w Tel Awiwie.
Ponadto wokalistki udzieliły kilkunastu wywiadów, a następnego dnia z samego rana wróciły do Polski. "Super publiczność, super energia, świetnie nas przyjęli. Nie można tego opisać" - czytamy na Instagramie Tulii.
Zespół wystąpi jeszcze na dwóch przedeurowizyjnych imprezach - w Londynie (14 kwietnia) oraz w Madrycie (19-20 kwietnia).
Jak oceniono występ Polek?
W internetowym głosowaniu bloga Wiwibloggs, fanom Eurowizji zadano pytanie, kto najlepiej zaprezentował się podczas koncertu w Amsterdamie. Tulia znalazła się na trzecim miejscu z ponad siedmioma procentami wszystkich głosów. Większe poparcie otrzymali jedynie Jonida Maliqi z Albanii oraz Duncan Laurence z Holandii. Ten ostatni uważany jest za największego faworyta tegorocznej konkursu.
Bukmacherzy nadal nieubłagani
Mimo intensywnej promocji notowania Tulii u bukmacherów nadal pozostają bardzo niskie. Według ostatnich typów polskie reprezentantki nie awansują do finału, zajmując w swoim półfinale 12. miejsce. Zwycięzcą całej imprezy zostać ma natomiast wspomniany Duncan Laurence z numerem "Arcade".