Co za wpadka na Eurowizji! Poszło o Polskę. Widzowie zniesmaczeni
Oprac.: Daniel Kiełbasa
Luna już po pierwszym półfinale Eurowizji 2024 pożegnała się z konkursem. Jak twierdzą eksperci, wszystko wskazuje, że jej kosztem awansowała reprezentantka Słowenii, Raiven. Co ciekawe w Australii podczas telewizyjnej transmisji komentatorzy pomylili obie uczestniczki.
7 maja obył się pierwszy półfinał Eurowizji 2024. Do walki stanęło 15 wykonawców, a jednym z nich była reprezentująca Polskę Luna z piosenką "The Tower".
Niestety Polce nie udało się awansować do wielkiego finału. Widzowie zdecydowali, że do sobotniego konkursu przeszli: Portugalia, Irlandia, Chorwacja, Finlandia, Słowenia, Cypr, Litwa, Luksemburg, Ukraina oraz Serbia.
Wpadka australijskich komentatorów. Pomylili Polkę z inną uczestniczką
Luna, która według bukmacherów miała spokojnie wejść do finału przegrała prawdopodobnie z reprezentantką Słowenii Raiven, której notowania nie dawały szans na wejście do finału.
Jak się okazało, rozróżnienie obu wokalistek było nie lada problemem dla komentatorów stacji SBS z Australii. Podczas skrótu występów, gdy prezentowano utwór "Veronika" Słowenki, a nawet pokazano flagę jej kraju, duet komentatorski stwierdził, że Raiven jest polską reprezentantką.
Australia odpadła z Eurowizji, a widzowie skrytykowali duet komentatorski
To przelało czarę goryczy wśród widzów. Duet Myf Warhurst i Joel Creasey kilka razy podpadli widzom, myląc się, a nawet krytykując i wyśmiewając niektórych uczestników, w tym m.in. Iolandę z Portugalii (krytykując jej wygląd) oraz duet z Azerbejdżanu, mówiąc że ich występ był przeraźliwie nudny.
Dodajmy, że reprezentujący Australię duet Electric Fields z utworem "One Milkali" ostatecznie pożegnali się z konkursem, dzieląc m.in. los Polski.