Byli popularnym dziecięcym duetem. Reprezentują inny kraj na Eurowizji

Norweski duet Marcus & Martinus wystąpi w finale tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji. Wokaliści są obecni na scenie muzycznej od najmłodszych lat. Wiedzą, że tego typu konkursy wiążą się z rywalizacją. W wywiadzie stwierdzili, że uwielbiają konkurować, opowiedzieli swoją muzyczną drogę i zdradzili, dlaczego reprezentują Szwecję na Eurowizji.

Marcus & Martinus
Marcus & MartinusPatricia J. GarcinunoGetty Images

Duet Marcus & Martinus tworzą pochodzący z Norwegii bracia bliźniacy - Marcus i Martinus Gunnarsen. Już od dziecka wiedzieli, jak tworzyć przeboje. Kiedy mieli po 9 lat, za sprawą utworu "To dråper vann", wygrali telewizyjny program Melodi Grand Prix Junior i pojawili się na ustach całej Norwegii. Sukces ten kontynuowali wraz z singlem "Elektrisk", który na krajowej liście przebojów utrzymywał się przez 66 tygodni i po dziś dzień jest najczęściej streamowanym kawałkiem z tego państwa. Norwegowie są popularni nie tylko w Skandynawii - mają też sporą grupę wiernych fanów w reszcie Europy.

Marcus & Martinus chcieli być sportowcami

Mimo dużego sukcesu muzycznego w młodym wieku, bliźniacy nie od zawsze myśleli wyłącznie o tej branży. "Zawsze chcieliśmy zostać piłkarzami. Takie było nasze marzenie i kiedy mieliśmy 10 lat, zaczęliśmy razem śpiewać. W wieku 12 lat musieliśmy dokonać wyboru. Czy powinniśmy poważnie podchodzić do muzyki, czy może powinniśmy grać dalej w piłkę?" - wyznał w rozmowie z Billboard Martinus.

Bracia wspominają także, że mieli bardzo dobrą nauczycielkę od śpiewu. To dzięki niej pokochali muzykę i podjęli decyzję o porzuceniu marzeń o karierze sportowej. Po trzech latach szkolenia się w jej chórze zapragnęli pokazać się światu. W 2012 r. udało im się wziąć udział w konkursie Melodi Grand Prix dla dzieci, który wygrali.

Bracia od dziecka ze sobą rywalizowali

Marcus & Martinus od dziecka uczyli się rywalizacji. "Jesteśmy ludźmi bardzo konkurencyjnymi. Gramy dużo w piłkę nożną, więc chęć ciągłego wygrywania mamy we krwi, a poza tym jesteśmy braćmi, więc rywalizujemy ze sobą we wszystkim. Myślę więc, że w tym roku jesteśmy najbardziej rywalizującymi ludźmi w całym konkursie" - wyznał Martinus.

Gitarowy Rekord Guinnessa 2024: co działo się we Wrocławiu?Oliwia KopcikINTERIA.PL

Marcus uważa jednak, że programy, w których brali udział od najmłodszych lat, wcale nie nauczyły ich konkurowania. "Kiedy występowaliśmy na Melodi Grand Prix Junior, nie odczuwaliśmy żadnej presji, ponieważ byliśmy dziećmi. To było dla zabawy i wszyscy się tam lubili. Kiedy braliśmy udział w 'The Masked Singer', nikt nie wiedział, kto kryje się pod maskami, więc nie odczuwaliśmy żadnej presji. Ale Eurowizja to coś innego. Reprezentuje się tutaj cały kraj i ludzie będą mieli swoje zdanie, bo chcą, żeby ich kraj wygrał. Staramy się nie czytać komentarzy, ale jest to trudne, bo są one wszędzie" - wytłumaczył Marcus.

Dlaczego norweski duet reprezentuje Szwecję na Eurowizji?

Zapytani o to, dlaczego reprezentują Szwecję, a nie Norwegię, Marcus & Martinus powiedzieli, że był to dla nich naturalny wybór. W Norwegii są postrzegani jako dziecięce gwiazdy i bardzo trudno jest zmienić im ten wizerunek w oczach widzów. "Podpisaliśmy kontrakt z Universal Music Szwecja. Zaakceptowali, że chcemy zapomnieć o nastoletnich latach, więc reprezentowanie Szwecji wydawało się bardzo naturalne, ponieważ pomogli nam przebyć tę podróż" - wyznali bracia.

Marcus & Martinus będą otwierali swoim występem finał 68. Konkursu Piosenki Eurowizji, który odbędzie się 11 maja 2024 r. w Malmö. Zaprezentują tam przebój "Unforgettable". Stworzyli go na wzór "Air" - piosenki, z którą w 2023 r. również próbowali dostać się na Eurowizję. Wtedy pokonała ich Loreen ze swoim hitem "Tattoo", więc teraz wokaliści spróbowali stworzyć coś, co będzie jeszcze lepiej wpasowywało się w klimat konkursu. "Ludzie mówili, że naprawdę chcą, żebyśmy spróbowali jeszcze raz. 'Air' wypadło dobrze, więc pomyśleliśmy, że powinniśmy zrobić coś podobnego, ale jeszcze bardziej na Eurowizję. Chcieliśmy stworzyć coś bardziej ostrego i mocnego" - wyznał Marcus.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas