Białoruś usunięta z Eurowizji. Powodem polityczna piosenka
Na początku marca Europejska Unia Nadawców (EBU) z siedzibą w Genewie odrzuciła zgłoszenie Białorusi do tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji. To już pewne, że zespół Galasy ZMesta nie pojawi się na konkursie.
Białoruś po raz pierwszy od 2004 roku nie pojawi się na Eurowizji.
Białoruś zgłosiła do udziału w konkursie zespół Galasy ZMesta, który nagrał piosenki szydzące z protestów przeciw prezydentowi Alaksandrowi Łukaszence. Zgłoszenie wywołało reakcję ze strony opozycji i apele o zawieszenie uczestnictwa Białorusi w Eurowizji.
"Stwierdzono, że piosenka podaje w wątpliwość apolityczny charakter konkursu" - napisała EBU w wydanym w oficjalnym oświadczeniu.
"Napisaliśmy do nadawcy BTRC, który odpowiada za zgłoszenie Białorusi do Konkursu Piosenki Eurowizji, żeby poinformować go, że piosenka w swojej obecnej formie nie kwalifikuje się do udziału w konkursie. Poprosiliśmy go także o podjęcie wszelkich niezbędnych kroków, by zgłosić zmodyfikowaną wersję lub nową piosenkę zgodną z zasadami ESC. Niezrobienie tego może skutkować dyskwalifikacją z tegorocznego konkursu" - dodała.
Białoruś jednak nie zastosowała się do ultimatum postawionego przez EBU, co oznacza, że nie wystąpi podczas konkursu. Od początku odnosili się do komentarza EBU negatywnie. Według telewizji BTRC, organizatorzy "nie mogą się pogodzić z popularnością Białorusinów".