Nirvana: Co porabiają bohaterowie "Nevermind" 25 lat później?
Wydana 24 września 1991 roku "Nevermind", druga płyta w dyskografii Nirvany, okazała się jednym najbardziej wpływowych albumów, nie tylko tamtej dekady, ale w całej historii rocka.
To dzięki tej płycie Nirvana urosła do rangi zespołu kultowego - w zaledwie kilka tygodni od premiery "Nevermind" rozeszła się na całym świecie w ponad 30 milionach egzemplarzy i zdefiniowała lata 90., stając się swoistym głosem pokolenia X.
Co po 25 latach od premiery dzieje się z najważniejszymi postaciami związanymi z powstaniem tego przełomowego wydawnictwa?
Kurt Cobain - wciąż nie żyje
Wokalista i gitarzysta Nirvany zastrzelił się 5 kwietnia 1994 roku. Teorii spiskowych na temat śmierci Kurta Cobaina było mnóstwo. Większość dotyczyła potencjalnych zabójców Cobaina, jednak istnieją również koncepcje, iż muzyk wcale nie zginął, czego dowodem mają być nieujawnione zdjęcia z miejsca samobójstwa.
Według nowej teorii spiskowej Cobain od 22 lat ukrywa się w Peru pod nazwiskiem Ramiro Saavedra. Udawany Peruwiańczyk miał wziąć udział w tamtejszym talent show i zaśpiewać "Come As You Are" Nirvany. Do nagrania dotarła gazeta "Daily Mail", która ogłosiła, że Cobain żyje i ukrywa się w Ameryce Południowej. Do "rewelacji" brytyjskiego tabloidu postanowili odnieść się żyjący muzycy Nirvany, którzy na facebookowym profilu grupy umieścili komentarz w tej sprawie.
"To prawda, Kurt żyje. Potrzebował czasu, aby nauczyć się grać na gitarze prawą ręką. Znalezienie lewostronnej gitary nie jest łatwe. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że znów jest z nami, wybaczamy mu cały ten smutek, który tkwił głęboko w naszych sercach" - czytamy w prześmiewczym komentarzu, napisanym w języku hiszpańskim.
Zmarli przedwcześnie. Jak wyglądaliby dziś?
Libertarianin Krist Novoselic
51-letni obecnie basista po śmierci Cobaina i rozpadzie Nirvany powołał do życia grupę Sweet 75 (po wydaniu imiennej płyty zakończyła działalność ok. 2000 r.) i efemeryczną formację Eyes Adrift z muzykami Meat Puppets i Sublime. W pierwszej dekadzie XXI wieku ogłosił, że zrywa z muzycznym biznesem, choć okazjonalnie wspierał m.in. Flipper, Foo Fighters i Paula McCartneya.
Jeszcze w połowie lat 90. Novoselic zaangażował się w działalność polityczną - założył organizację polityczną JAMPAC, zrzeszającą muzyków i artystów. Aktywnie dążył do zreformowania systemu wyborczego w USA. W 2004 r. rozważał start w wyborach gubernatora stanu Waszyngton (ostatecznie się na to nie zdecydował). Cztery lata później wspierał Baracka Obamę w trakcie jego kampanii prezydenckiej, a rok wcześniej dotował partię liberalną Rona Paula. O swoich poglądach mówi, że umieszczone są gdzieś "pomiędzy anarchokapitalizmem, a socjalizmem". W ostatnim czasie blisko mu było do Gary'ego Johnsona, prezydenckiego kandydata z ramienia Partii Libertariańskiej.
Rozrywany Dave Grohl
O ile Novoselic w zasadzie wycofał się z muzycznego show-biznesu, to Grohl wsiąknął w niego na dobre. Poza tym, że doprowadził niemal od zera do statusu gwiazdy rocka swój zespół Foo Fighters (w którym jest wokalistą i gitarzystą), to jeszcze bierze udział w rozlicznych projektach pobocznych (m.in. Them Crooked Vultures, Probot), wspierając swoich znajomych i wielkie nazwiska - od Paula McCartneya i Davida Bowiego, przez Queens of the Stone Age i Garbage, po gwiazdorską supergrupę The Hollywood Vampires. A przy tym cieszy się sympatią chyba wszystkich z branży.
"Utwór 'Smells Like Teen Spirit' wydawał nam się nudny. Ale wszyscy inni uważali, że to najlepszy kawałek na płycie. Bardzo się temu dziwiliśmy. Mieliśmy zupełnie inne zdanie" - mówił w 1996 r. o największym przeboju z "Nevermind" (Wiesław Weiss "Sztuka rebelii. Rozmowy ze świętymi i grzesznikami rocka").
"Minął chyba z rok od chwili wydania, gdy zdałem sobie sprawę z jej ["Nevermind"] powodzenia" - przyznawał.
Butch Vig pod obciążeniem
Za produkcję "Nevermind" odpowiadał Butch Vig, który na początku 1990 r. był już cenionym producentem w kręgach amerykańskiej muzyki niezależnej. Wówczas odebrał telefon od Jonathana Ponemana, szefa kultowej wytwórni Sub Pop. "Chciałbym, żebyś nagrywał Nirvanę. Oni mogą kiedyś być więksi niż The Beatles" - usłyszał i... roześmiał się w odpowiedzi. Ale propozycję przyjął.
Jedyna instrukcja, jakiej udzielił Vigowi Kurt Cobain, brzmiała: "Chcę brzmieć ciężko". Zespół rozgrzewał się przed nagrywaniem ścieżek, katując standardy Led Zeppelin i Areosmith, a Grohl walił w bębny tak mocno, że co parę utworów musiał wymieniać naciągi.
Po "Nevermind" Vig wyprodukował płyty takich zespołów jak m.in. Smashing Pumkpins ("Gish", "Siamese Dream"), Sonic Youth (m.in. "Dirty"), Soul Asylum, AFI, Against Me! i Green Day ("21st Century Breakdown"). Po latach odnowił współpracę z Dave'em Grohlem, gdy zajął się brzmieniem "Wasting Light" i "Sonic Highways" Foo Fighters.
Mając dość nagrywania podobnie brzmiących gitarowych kapel, Vig zajął się remiksowaniem nagrań dla m.in. U2, Depeche Mode, Nine Inch Nails i House Of Pain. Nowe doświadczenia doprowadziły do powstania grupy Garbage w pierwszej połowie lat 90. Vig objął w niej stanowisko perkusisty. Zespół z szkocką wokalistką Shirley Manson w składzie, zdobył sporą popularność za sprawą imiennego debiutu z 1995 r., który przyniósł przeboje "Only Happy When It Rains", "Queer" i "Stupid Girl".
Formacja w czerwcu tego roku wypuściła swój szósty album "Strange Little Birds".
Spencer Elden - cały świat widział go nago
Płyta "Nevermind" przeszła do historii także za sprawą ikonicznej już dziś okładki. Znalazło się na na niej zdjęcie nagiego noworodka pływającego w basenie, przed którym na haczyku pływała jednodolarówka. Zdjęcie zrobił w marcu 1991 r. specjalizujący się w fotografii podwodnej Kirk Weddle.
Słynny bobas to pięciomiesięczny Spencer Elden, dziś 25-letni student i początkujący twórca street artu. "Kilka osób na świecie widziało mojego penisa. Cool" - mówił syn przyjaciela fotografa Nirvany, wybrany do sesji spośród kilku dzieci. Bardziej adekwatne jest powiedzenie, że cały świat widział go nago.
"Lubię nieco muzykę Nirvany, ale przede wszystkim jestem fanem Blink 182. Gdy mówię kolegom, że to ja jestem na okładce 'Nevermind', mówią ironicznie - 'No tak, oczywiście'. Potem jednak pokazuję im moją platynową płytę i od razu opadają im szczęki" - mówił Elden przy okazji 10. rocznicy premiery "Nevermind".
Weddle pod koniec października 1991 r. zrealizował jeszcze sesję fotograficzną zespołu, w której członkowie Nirvany (i dodatkowo perkusja) nurkują w basenie w Los Angeles. Spora część zdjęć z tej sesji została pokazana publicznie dopiero teraz w Modern Rocks Gallery.
"Smells Like Teen Spirit": Z apetytem na demolkę
Do otwierającego płytę utworu "Smells Like Teen Spirit" powstał pamiętny teledysk. Jego reżyserią zajął się Samuel Bayer, wówczas młody absolwent nowojorskiej School of Visual Arts. Było to jego pierwsze zlecenie w branży muzycznej.
"Miałem niezły ubaw, patrząc na gościa próbującego zapanować nad bandą dzieciaków z apetytem na demolkę" - wspominał Dave Grohl.
Zachowaniem reżysera był sfrustrowany Kurt Cobain, który zaczął zachęcać statystów, aby zeszli z ustawionych podestów i "zaczęli rozpierduchę, jak na prawdziwym punkowym koncercie". Ostatecznie to lider Nirvany zmienił zakończenie wersji wideoklipu zmontowanej przez Bayera.
Choć muzycy nie najlepiej wspominali współpracę z Bayerem, ten przez lata wypracował sobie solidną markę. Na koncie ma teledyski dla m.in. Ozzy'ego Osbourne'a ("Mama, I'm Coming Home"), Iron Maiden ("Wasting Love"), Blind Melon ("No Rain"), The Cranberries ("Zombie"), Hole z Courtney Love, wówczas już wdową po Cobainie ("Doll Parts"), Garbage ("Vow", "Only Happy When It Rains", "Stupid Girl"), Davida Bowiego ("Strangers When We Meet"), Metalliki ("Until It Sleeps"), The Rolling Stones ("Anybody Seen My Baby?", "Saint of Me"), Marilyn Manson ("Rock Is Dead"), Robbiego Williamsa ("Angels"), Green Day ("American Idiot", "Wake Me Up When September Ends", "Jesus of Suburbia", "Working Class Hero"), Justina Timberlake'a ("What Goes Around... Comes Around"), Maroon 5 ("Payphone", "Animals"). Ostatnio ponownie pracował z Garbage przy klipie "Empty".
W dorobku ma m.in. pięć statuetek MTV Video Music Awards i Złotego Lwa z Cannes (prestiżowa nagroda festiwalu branży reklamowej). W 2010 r. Bayer został wybrany na reżysera nowej wersji słynnego horroru "Koszmar z Ulicy Wiązów", oryginalnie stworzonego przez Wesa Cravena. Mimo dobrych wyników finansowych (ponad 115 mln dolarów przychodu), film okazał się klapą.