Bardzo chcieli, ale się nie udało. Kto nie wydał płyty w 2015 roku
Pod koniec roku wiele mówi się o albumach, które pojawiły się na rynku muzycznym. Wszędzie można przeczytać o najlepszych i najgorszych wydawnictwach. W tym zestawieniu wspominamy natomiast o płytach, które się nie zostały wydane w 2015 roku.
Halina Mlynkova
Pierwotnie nowy album Haliny Mlynkovej miał ukazać się jesienią 2015 roku. Ostatecznie premiera została przesunięta, gdyż jak stwierdzono, wokalistce trudno było pogodzić nagrania z licznymi koncertami i prowadzeniem programu "The Voice of Poland". Wytwórnia artystki wystosowała nawet w tej sprawie specjalne oświadczenie, w którym określono Mlynkovą "priorytetową artystką".
Doda
Na końcówkę grudnia 2014 roku Doda zaplanowała premierę singla "Riotka". Po świetnie przyjętym utworze w sieci zadebiutowała jego anglojęzyczna wersja "Not Over You", którą Doda miała zaprezentować na Eurowizji 2015. Telewizja Polska postawiła jednak na Monikę Kuszyńską. Artystka skupiła się więc na nagrywaniu płyty, co zaowocowało w czerwcu premierą singla "Nie pytaj mnie". Na tym jednak prezenty od Dody dla fanów się zakończyły. W tym roku artystka zatrudniła menedżerkę Monikę Kordowicz, która enigmatycznie stwierdziła, że prace nad płytą trwają.
Edyta Górniak
Sporo mówiło się również o płycie Edyty Górniak. Ta w tym roku zaprezentowała drugi singel "Oczyszczenie", jednak nie poszły za tym kolejne nagrania. Górniak może jednak zrzucić winę na bardzo napięty harmonogram. Wokalistka ruszyła w trasę koncertową, na której świętowała dwadzieścia lat na scenie, a ponadto była trenerką w programie "The Voice of Poland". W takim natłoku zajęć ciężko o wolną chwilę w studiu nagraniowym.
Agnieszka Chylińska
Również obowiązki jurorskie wstrzymały prace nad płytą Agnieszki Chylińskiej. W końcu w listopadzie otrzymaliśmy informację, że nowa płyta wokalistki pojawi się wiosną 2016 roku. W nagraniach artystkę wspierają członkowie Spoken Love - Bartek Królik i Marek Piotrowski.
Rihanna
Trzy single, trzy klipy i ogłoszona światowa trasa koncertowa. To dorobek Rihanny w 2015 roku. Nie znajdzie się w nim album "Anti", który barbadoska wokalistka pieczołowicie przygotowuje od dwóch lat. Początkowo mówiło się o niezapowiadanej premierze, w kolejnych tygodniach pojawiały się również daty 27 listopada i 4 grudnia. Żadna z nich nie była trafiona. Jak twierdzi natomiast autorka tekstów i wokalistka Sia, Rihanna nie ma jeszcze skończonego albumu i nadal szuka odpowiednich piosenek. Wygląda na to, że artystka będzie musiała kończyć materiał w błyskawicznym tempie, gdyż już w lutym w Stanach rozpoczyna się trasa promująca jej ósmą płytę.
Kanye West
Premierę hucznie zapowiadanego albumu Kanyego Westa na razie trzeba odłożyć o rok. Promocję rozpoczęto już w styczniu, po premierze singla "Only One". Raper był jednak zabiegany na tylu polach, że ciężko było mu skupić się na tworzeniu płyty. Pod koniec roku postanowił wystosować absurdalny apel do śledzących go na Twitterze, aby nie przeszkadzali mu w pracy.
Radiohead
Prace nad nową płytą Radiohead rozpoczęły się w listopadzie 2014 roku, jednak na razie nie widać ich końca. Na początku nagrań Jonny Greenwood powiedział, ze muzycy w studiu starają się jak najwięcej eksperymentować i stworzyć coś zupełnie nowego. Być może zbyt pieczołowite przygotowania sprawiły, że grupa nie zdążyła wydać płyty w tym roku.
Red Hot Chili Peppers
W 2016 roku powrócić ma również Red Hot Chili Peppers (polscy fani będą mogli zobaczyć ich na żywo w trakcie Open’er Festival 2016). Dlaczego nagrania 11. albumu opóźniły się i nie zdążono zakończyć ich 2015? Na pewno wpłynął na to fakt, że rękę złamał Flea. RHCP rozpoczęli również współpracę z nowym producentem Danger Mousem, co także mogło opóźnić przygotowania.
Frank Ocean
Trzecia płyta Franka Oceana jeszcze przed jakimikolwiek zapowiedziami cieszy się ogromną popularnością wśród internautów. Niemal przy okazji każdej dużej premierze (Adele, One Direction, Coldplay), w sieci pojawiały się memy w stylu "wciąż czekam na nowy album Franka Oceana". Ten ukazać miał się już w 2014 roku, ale nadal nieznane są żadne szczegóły wydawnictwa.
Molesta Ewenement
Kiedy w styczniu 2015 roku ukazał się teledysk "Teraz" Molesty, fani odetchnęli z ulgą. W końcu wszystkie plotki na temat powrotu kultowego składu zdawały się potwierdzać. Sam Vienio uważał, że to najlepszy moment, by powrócić. Jednak po kilku miesiącach grupa wycofała się z dalszych planów wydawniczych. W lipcu 2015 roku Pelson potwierdził, że nagrania płyty zostają wstrzymane, a każdy z raperów rozpoczyna prace nad solowym materiałem.