Woodstock: Pudelsi rządzą
Za nami pierwszy dzień koncertów Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą. Na scenie zaprezentowało się szereg kapel ale na szczególną uwagę zasługują Pudelsi.
Mimo, że Martyna Jakubowicz, która wystąpiła przed nimi jest bardziej znaną osobą w muzycznym świecie - nie udało jej się rozgrzać woodstockowej publiczności. Pudelsi wchodząc na scenę mieli więc utrudnione zadanie, z którym jak się okazuje poradzili sobie znakomicie.
Przewrót w zespole nastąpił już jakiś czas temu kiedy miejsce charyzmatycznego wokalisty jakim jest Maciek Maleńczuk zajął nikomu wtedy nie znany Szymon Goldberg. Nie wszyscy wróżyli zespołowi sukces, jak się okazuje - niesłusznie. Pudelsi udowodnili, że zmiana wokalisty nie wyszła im na złe nagrywając nową płytę "Zen".
Właśnie utwór promujący tą płytę czyli "Skóry" opowiadające o aferze w łódzkiej służbie zdrowia, zagrany jako drugi podczas Kostrzyńskiego koncertu sprawił, że ludzie wyrwali się z letargu w jaki wprowadziła ich Martyna Jakubowicz i rzuciwszy puste kufle na ziemie tłumnie ruszyli pod scenę.
Równie dobrze jak singlowy hit na koncercie sprawdziły się nagrania pochodzące z najnowszej płyty jak i te starsze pochodzące z okresu współpracy z Maciejem Maleńczukiem. Mieliśmy szansę usłyszeć m.in. "Uważaj na niego", "Szuwary" czy na bis "Rege, kocia muzyka".
Koncert należał do wyjątkowo udanych. Najlepiej świadczyć o tym mogą znakomite nastroje członków zespołu.