Skok w bok Pablopavo
Pablopavo i Ludziki to zespół, który powstał z chęci zrobienia muzycznego "skoku w bok" wokalisty Vavamuffin. Zobacz, co Pablopavo mówi o towarzyszących mu na scenie muzykach, nowej płycie Vavamuffin oraz muzycznych podróżach po świecie.
"Telehon", płyta Pablopavo i Ludzików wydana na jesieni 2009 roku, szybko została okrzyknięta jednym z najlepszych polskich wydawnictw muzycznych. Miejski poeta XXI wieku - czytaj naszą recenzję!
Zespół, który powstał, aby zaspokoić też pozareagge'owe ambicje Pablopavo pracuje już nad nową płytą, której wydanie zaplanowane jest na marzec 2011 roku.
Jej przedsmak mogła poznać publiczność Off Festivalu w Katowicach.
- Najfajniej jest, kiedy zespół może się spotkać tak jak my, na próbie i piosenka może powstać z niczego - przekonuje Pablopavo.
- Mniej więcej osiągnąłem to, co chciałem. Muzyk nie powinien być nigdy zadowolony z tego, co stworzył. A ja jestem zadowolony tak na 85 % - dodał artysta.
Choć jest również kompozytorem, chwalony jest przede wszystkim za teksty. Większość z nich na płycie "Telehon" została poświęcona Warszawie, miastu, z którego pochodzą muzycy. Pablopavo tłumaczy dlaczego tak się stało i radzi jak nie zostać "warszawskim bucem".
"Mo' better rootz" to płyta Vavamuffin, której premiera zaplanowana jest na 13 sierpnia 2010 roku na festiwalu reggae w Ostródzie.
- Chcieliśmy zachować swojego ducha vavamuffinowego, ale też w różnych kierunkach pójść . Wydaje mi się, że to jest najlepsza płyta Vavamuffin, ale oczywiście zawsze tak jest, że ostatnia płyta najbardziej ci się podoba, jest najbliżej serca i ducha - przyznaje Pablopavo.
- Natomiast parę osób, które słyszały tę płytę mówi, że udało nam się połączyć jakość muzyczną z przebojowością. Czy tak jest, dopiero ludzie ocenią, natomiast ja mam nadzieję, że jest to prawda - dodaje.
Pablopavo zaprasza do słuchania płyty i zespołu na koncertach.
Agnieszka Łopatowska