Paweł Kukiz kontra Piersi na ostro: Zostawcie moje piosenki!

Po występie grupy Piersi w jubileuszowym odcinku "Dzień Dobry TVN" Paweł Kukiz, były wokalista tej formacji, nie wytrzymał. "Ja wszystko przetrzymam - nazywanie faszystą, oszołomem, frustratem... Ale żeby z Piersi, z mojego dziecka, k...ę zrobić..." - napisał w gniewnym poście na Facebooku.

Drogi Pawła Kukiza i Piersi rozeszły się na dobre
Drogi Pawła Kukiza i Piersi rozeszły się na dobreAKPA

Przypomnijmy - do rozstania Pawła Kukiza z grupą Piersi doszło na początku roku. Z kolei na początku września 2012 r. ukazał się pierwszy solowy album wokalisty - "Siła i honor", a Kukiz mocno zaangażował się w politykę.

Miejsce Pawła Kukiza za mikrofonem w Piersiach zajął wieloletni fan grupy - Adam "Asan" Asanov (Haratacze). Z nim w składzie jesienią ukazała się płyta "Piersi i Przyjaciele 2" z wielkim przebojem "Balkanica" (ponad 23 mln odtworzeń klipu).

To właśnie z tym utworem grupa pojawiła się w "Dzień Dobry TVN". Z okazji jubileuszu (2000 odcinek) programu muzycy wręczyli prowadzącym Dorocie Wellman i Marcinowi Prokopowi tort w kształcie piersi.

Oburzony Paweł Kukiz na swoim profilu na Facebooku opublikował wpis w którym mocno oberwało się byłym kolegom (post został później usunięty).

"Zostawiłem Wam nazwę... Wszystko Wam oddałem... Jak możecie... Żeby AŻ TAK??? Przecież wiem, że WY MACIE ŚWIADOMOŚĆ, dlaczego Was zapraszają, dlaczego tak usilnie Was lansują..." - napisał do muzyków Piersi (pisownia oryginalna).

"Są granice, Koledzy... Grajcie swoje piosenki, ale tu i teraz proszę Was - NIE GRAJCIE JUŻ NIGDY MOICH KOMPOZYCJI! Wiem, że zgodnie z prawem możecie, ale jeśli choć odrobina HONORU w Was została, proszę! Zostawcie moje piosenki! Macie Bałkanikę i wielki potencjał taneczno-rozrywkowy. Macie nazwę, mimo że z pierwszego składu tylko basistę. Proszę... Przecież doskonale, Dziadek [Zbigniew "Dziadek" Moździerski to basista Piersi występujący w zespole od początku działalności - przyp. red.], wiesz, czego mi życzą i co ze mną robią ci, którym 100 lat śpiewacie..." - dodał wokalista.

Piersi wręczają tort Dorocie Wellman i Marcinowi Prokopowi:

Dzień Dobry TVN/x-news

Na wpis Pawła Kukiza (i echo, jakim odbił się w mediach) postanowili zareagować muzycy obecnego składu Piersi. Na ich oficjalnym profilu na Facebooku pojawił się długi wpis, w którym odnoszą się do zarzutów byłego wokalisty.

"Nie potrzebne są pretensje, wylewanie kwasów na forum publicznym. Stało się, jak się stało i my również postanowiliśmy nie pozostawać bierni na tę całą sytuację, choć doskonale zdajemy sobie sprawę, co chciał uzyskać Paweł tym wpisem. My wiemy, lecz wielu ludzi nie wie i dlatego przedstawiamy przemyślenia na taką postawę naszego wieloletniego lidera i Przyjaciela.

Po pierwsze, piszesz Pawle o zespole Piersi 'moje dziecko'. Otóż tak nie jest. To również nasze dziecko i tych, których z nami już nie ma z różnych powodów. Dobrze wiesz, jak w zeszłym roku zakończyłeś współpracę z zespołem. Sms-a, z informacją o tym fakcie, którego wysłałeś naszej tour menedżerce mamy do dziś. Jego treść znamy na pamięć. Po ostatnim wspólnym koncercie, liczyliśmy na choćby podanie ręki, na jakiś gest, słowo. Widocznie przez te wspólne lata nie zasłużyliśmy sobie na Twój szacunek. Wielki żal" - ujawniają kulisy rozstania.

"Zostawiłeś "swoje dziecko" w środku ciemnego lasu, bez kompasu, bez bułki i bez latarki. Choć każdy "postawił na nas krzyżyk" i jak mantrę słyszeliśmy na około, że bez Ciebie nie mamy żadnych szans, to my postanowiliśmy działać dalej, pod nazwą PIERSI, bo dla nas, to wszystko co nam zostało. Sam publicznie nas popierałeś, deklarowałeś pomoc. Nie pamiętasz? Są wywiady z Tobą. Dobrze wiesz, dlaczego postanowiłeś odejść i zrezygnować z nazwy PIERSI. Masz dość jarmarczno-rockowego stylu? A jaki repertuar grasz na koncertach pod swoim nazwiskiem? Paweł, bardzo długi czas zajmowaliśmy się muzyką i działamy dlatego dalej, że kochamy to, a muza potrzebna jest nam do życia jak powietrze" - podkreślają muzycy Piersi.

Piersi z "Bałkanicą" w "Dzień Dobry TVN":

Dzień Dobry TVN/x-news

Dalej czytamy o tym, że działalność zespołu dla muzyków jest ich pracą ("My też mamy kredyty, rachunki, dzieci na utrzymaniu"), dostaje się też Kukizowi za hipokryzję ("Płyty z Jankiem [Borysewiczem], Yugopolisem, Yugotonem były ok? Kasa się zgadzała?"). Członkowie Piersi wprost sugerują, że wpis Kukiza był działaniem obliczonym na wzbudzenie zainteresowania mediów.

"Wydając swoją solową płytę wywołałeś burzę w mediach, krytykując stacje radiowe, że nie chcą grać Twoich piosenek. Osiągnąłeś swój cel. Mamy przypuszczenie, że teraz robisz dokładnie to samo i jesteśmy ciekawi czy media nabiorą się na tę sztuczkę po raz drugi. Dlaczego właśnie teraz starasz się zrobić dużo szumu? Lada dzień ukaże się Twoja druga płyta z Jankiem. Przypadek? Może się mylimy, czas pokaże".

Na koniec muzycy Piersi zaapelowali do swoich fanów o to, by nie obrażali w internecie Pawła Kukiza. "Czytając wszelkie fora, na różnych stronach i portalach bardzo nam przykro jak widzimy tyle jadu, złości i nikomu niepotrzebnego kwachu".

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas