Reklama

Naughty By Nature świętują 10-lecie istnienia

Członkowie amerykańskiej formacji Naughty By Nature obchodzą w tym roku 10. rocznicę powstania zespołu. Raperzy przyznają, że są bardzo zadowoleni z tego, iż udało im się tak wiele osiągnąć i mają nadzieję, że to jeszcze nie koniec ich kariery.

W ciągu ostatnich dwóch lat zespół przeżywał ciężkie chwile. W 2000 roku opuścił go KayGee, jeden ze współzałożycieli, a nieco później kontraktu nie przedłużyła z muzykami wytwórnia Arista. Mimo to Treach i Vinnie, pracujący już jako duet, nie poddali się i postanowili nadal działać jako Naughty By Nature.

"To był jeden z najtrudniejszych okresów w naszej karierze. Brałem wtedy rozwód, odszedł KayGee, straciliśmy kontrakt, a później zamordowano mojego przyjaciela. To było nie do zniesienia. Z pomocą Vinniego udało mi się jakoś pozbierać i dzięki naszym współpracownikom wyruszyliśmy w trasę, na której mogliśmy o tym wszystkim zapomnieć. Teraz może być już tylko lepiej" - powiedział Treach.

Reklama

Niestety, jak na razie nie wiadomo, czy ten optymizm muzyków oznacza, że doczekamy się w końcu nowego albumu Naughty By Nature.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nature
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy