Najlepsza płyta najbliższych 50 lat?

Liam Gallagher, były wokalista Oasis, więcej niż odważnie patrzy w przyszłość. Artysta buńczucznie zapowiada, że debiutancka płyta jego nowej grupy Beady Eyes będzie najlepszym albumem najbliższego półwiecza.

Przekonany o swojej wielkości Liam Gallagher fot. Neil Mockford
Przekonany o swojej wielkości Liam Gallagher fot. Neil MockfordGetty Images/Flash Press Media

Przypomnijmy, że w składzie Beady Eyes, poza młodszym z braci Gallagherów, znaleźli się wszyscy muzycy Oasis z wyjątkiem gitarzysty Noela Gallaghera. Zespół pracuje obecnie nad debiutanckim albumem, który ma ukazać się w 2011 roku.

"Nagrywam właśnie album, który będzie najlepszą płytą nadchodzących 50 lat" - Liam Gallagher w swoim stylu poinformował stację Sky News.

Wokalista zdradził, że jesienią premierę będzie miał pierwszy singel Beady Eyes. Zespół wyruszy na trasę koncertowa najprawdopodobniej w przyszłym roku.

"Nie ma sensu grać koncertów, gdy fani nie znają nowych piosenek" - tłumaczy Liam.

Młodszy z braci Gallagherów nie wykluczył również "come backu" Oasis:

"To możliwe, jeśli będziemy kompletnie bez kasy" - odpowiedział na pytanie o ewentualny powrót starego zespołu.

Dodajmy, że były wokalista Oasis otworzył w czwartek (29 lipca) na londyńskiej Carnaby Street sklep z odzieżą własnej firmy Pretty Green. Poniżej możecie zobaczyć film dokumentujący to wydarzenie z perspektywy widza:

Zobacz teledyski Oasis na stronach INTERIA.PL!

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas