Reklama

Muse popularni dzięki "Zmierzchowi"?

Muzycy brytyjskiej grupy Muse nie mają wątpliwości, że pojawienie się ich utworu w filmie "Zmierzch" pomogło im zdobyć popularność w Stanach Zjednoczonych.

Przebój "Supermassive Black Hole" usłyszeć mogli widzowie "Zmierzchu" podczas sceny, w której Cullenowie grali w bejsbol. Zobacz:

Od tego momentu popularność Muse za oceanem zaczęła gwałtownie rosnąć. Płyta "Black Holes And Revelations" ni stąd ni zowąd wskoczyła na 9. miejsce listy bestsellerów, a wydawnictwo "The Resistance" z 2009 roku dotarło na 3. pozycję.

Reklama

Basista grupy, Chris Wolstenholme, jest przekonany, że amerykański sukces zespół zawdzięcza "Zmierzchowi".

"Wiedziałem, że taka książka powstała, ale jakoś nie zawracaliśmy sobie tym głowy. Ani się obejrzeliśmy, a wybuchło to całe szaleństwo, które sprawiło, że udało nam się przebić w Stanach" - opowiada muzyk.

Zobacz teledyski Muse na stronach INTERIA.PL.

Czytaj także:

Geniusz czy bełkot?

Muse poznali Lily Allen

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Muse | popularność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy