Reklama

Moonlight i Japończycy

- Była to najdziwniejsza publiczność dla jakiej kiedykolwiek graliśmy - tak Maja Konarska, wokalistka Moonlight, wspomina piątkowy (20 kwietnia) koncert przed japońską grupą Gram Maria.

- Nie był to normalny koncert jakich zagraliśmy już wiele... - mówi Maja o występie w warszawskiej "Progresji".

- Była to najdziwniejsza publiczność dla jakiej kiedykolwiek graliśmy. Składała się głównie z nastoletnich dziewcząt w krótkich, kraciastych spódniczkach, z kokardkami we włosach, a niektóre z nich były w towarzystwie swoich mam.

- Większość z nich słyszała Moonlight po raz pierwszy ale już w połowie koncertu widać było, że się spodobaliśmy... Ale jak na scenę weszli panowie z Gram Maria, to wszystkie te młode gardła rozpiszczały się najgłośniej jak potrafiły... Piękny to koncert był, choć dziwny - podsumowuje Maja Konarska.

Reklama

Zobacz teledyski Moonlight na stronach INTERIA.PL.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Moonlight | Japończycy | Maria | publiczność | koncert
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy