Marsz żywych trupów

Aż 1000 fanów towarzyszyło amerykańskiej formacji The Flaming Lips w corocznym marszu z okazji Halloween.

Wayne Coyne (The Flaming Lips) i jego znak rozpoznawczy
Wayne Coyne (The Flaming Lips) i jego znak rozpoznawczyINTERIA.PL

Parada ochrzczona nazwą "The Ghouls Gone Wild" ("Upiory oszalały"), miała miejsce w sobotę, 27 października, w rodzinnym mieście zespołu Oklahoma City.

The Flaming Lips i ponad tysięczna rzesza fanów grupy, przebrana w biało-czarne kostiumy przedstawiające szkielety i niosąca pochodnie, przeszła ulicami miasta.

Na czele pochodu w olbrzymiej gumowej kuli "toczył się" wokalista Wayne Coyne.

"Jesteście najwierniejszymi i najlepszymi fanami The Flaming Lips. Dzięki, że ponownie się tu zjawiliście" - mówił do zgromadzonych lider formacji.

Przypomnijmy, że władze Oklahoma City uhonorowały swoich "najsłynniejszych synów", nazywając jedną z ulic dzielnicy Bricktown Flaming Lips Alley.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas