Funeral For A Friend słuchają Bon Jovi

Przed koncertami post-hardcore'owej formacji Funeral For A Friend w Warszawie (11 października) i Poznaniu (12 października) perkusista grupy Pat Lundy opowiedział INTERIA.PL o ulubionych albumach. Wśród najważniejszych płyt muzyk wymienił m.in. pudel-metalowe "Slippery When Wet" Bon Jovi.

Funeral For A Friend przyjeżdżają do Polski
Funeral For A Friend przyjeżdżają do Polskimateriały prasowe

Na początek zapytaliśmy Pata Lundy'ego, który z INTERIA.PL przywitał się całkiem poprawnie brzmiącym polskim: "Cześć", o albumy, które spowodowały, że zechciał zostać muzykiem.

- To dobre pytanie. Na pewno pierwsza płyta Rage Against The Machine [zatytułowana "Rage Against The Machine" - przyp. red.]. Co jeszcze? Pewnie jakaś płyta Pantery. Wskazałbym na "Far Beyond Driven" - usłyszeliśmy.

Muzyk przyznał również, że albumem, na który oczekiwał niecierpliwie, była debiutancka płyta grupy Damageplan ("New Found Power"), którą stworzyli muzycy Pantery: Dimebag Darrell i Vinnie Paul Abbott po rozpadzie zespołu.

Później zagadnęliśmy perkusistę Funeral For A Friend, czy istnieje album, który marzyłby sobie nagrać? Odpowiedź była co najmniej zaskakująca.

- "Sliperry When Wet" Bon Jovi. Naprawdę, człowieku! To wielki album, który chciałbym nagrać. Dlaczego akurat ta płyta? Bo odniosła wielki sukces i jest trochę kiczowata. To jest moja wymarzona formuła: sukces i kicz (śmiech). Czy jestem fanem Bon Jovi? To za dużo powiedziane. Czasami słucham ich starych, klasycznych albumów - tłumaczył.

Kolejne pytanie dotyczyło najlepszej okładki.

- Jeżeli miałbym wybrać jedną, to byłaby to "Californication" Red Hot Chilli Peppers. Podobają mi się również okładki płyt Pink Floyd. Ale to dosyć trudne zadanie, wybrać jedną... - powiedział Pat Lundy.

Choć perkusista Funeral For A Friend "przyznał się" do słuchania Bon Jovi, to zapytaliśmy go o innych ulubionych wykonawców, których chciałby utrzymać w sekrecie...

- Nie powiem. Wstydzę się powiedzieć (śmiech). No dobra, czasami puszczam sobie Nicki Minaj - ujawnił ciągnięty za język.

Na koniec zapytaliśmy Pata Lundy'ego o jego ulubiony album Funeral For A Friend. Dodajmy, że perkusista dołączył do walijskiej formacji w 2012 roku i do tej pory nagrał z zespołem jeden album "Conduit", który ukazał się w tym roku.

- Moją ulubioną płytą Funeral For A Friend jest album "Hours". Wszystkie utwory na tej płycie są świetne, to ponadczasowa rzecz - ocenił.

Funeral For A Friend wystąpią w piątek (11 października) w warszawskim klubie Hydrozagadka i w sobotę (12 października) w poznańskim klubie Pod Minogą.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas