Dzisiejsza muzyka jak tanie napoje z supermarketów

Ikona punk rocka Iggy Pop, frontman grupy The Stooges, uważa, że współczesna muzyka gitarowa to "wyroby muzykopodobne".

Iggy Pop: Na koncertach zawsze bez koszulki - fot. Simone Joyner
Iggy Pop: Na koncertach zawsze bez koszulki - fot. Simone JoynerGetty Images/Flash Press Media

"Są takie epoki, na przykład ta, w której obecnie żyjemy, kiedy cała zabawa jest ukierunkowana na produkty zawierające muzykę. Trochę jak te tanie napoje z supermarketów z etykietką 'zawiera 10 procent soku'" - porównuje wokalista.

Zdaniem artysty współczesnym wykonawcom brakuje autentyczności.

"Przypominają mi się lata 50. i program 'American Bandstand', który pokazywał niekończące się, pozbawione jaj i penisów imitacje Elvisa, którymi amerykański rynek karmił dzieci" - wspomina Iggy Pop.

Dodajmy, że wokalista został oficjalnym ambasadorem Dnia Sklepów Płytowych, który będzie miał miejsce 21 kwietnia. To "święto" wymyślono po to, by uhonorować istniejące jeszcze niezależne sklepy z albumami muzycznym.

"Moje imię, wiedza muzyczna i osobowość ukształtowały się właśnie w sklepie muzycznym, w którym pracowałem jako dzieciak" - podkreśla Iggy Pop, który, przypomnijmy, będzie jedną z gwiazd tegorocznego Off Festivalu w Katowicach.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas