Coldplay pracuje nad albumem numer siedem!
Zamiast światowej trasy - kolejna płyta. Zaskakująca decyzja słynnej brytyjskiej grupy Coldplay.
Chris Martin, wokalista Coldplay, w rozmowie z radiem BBC ujawnił, że grupa weszła do studia, by nagrać swój siódmy studyjny album.
Przypomnijmy, że w 2014 roku ukazał się szósty longplay Coldplay - "Ghost Stories".
Brytyjczycy naruszyli więc tradycyjny cykl płyta-trasa-płyta-trasa, rezygnując z wielkiego światowego tournee na rzecz pracy w studiu.
Christ Martin zdradził, że album otrzymał już roboczy tytuł "A Head Full Of Dreams".
"To nasza siódma płyta i traktujemy ją jak ostatnią część Harry'ego Pottera czy coś w tym stylu. Nie mówię, że nic już później nie zrobimy, tylko że jest to dla nas zamknięcie pewnego etapu" - powiedział wokalista.
"To świetne uczucie wrócić od razu po 'Ghost Stories' do studia i nagrywać utwory brzmiące zupełnie inaczej. Podchodzimy do nowego albumu jak do ostatniej rzeczy, jaką mielibyśmy zrobić; w innym wypadku nie dalibyśmy z siebie wszystkiego" - tłumaczy Chris.
Wokalista dodał, że dopiero po nagraniu płyty numer siedem zespół ruszy w światową trasę koncertową.
"Jestem trochę zdenerwowany, że to mówię, ponieważ nie dostałem pozwolenia" - zaśmiał się na koniec Chris Martin.
Zobacz "Paradise" w wersji live: