Reklama

Chester Bennington nowym wokalistą Stone Temple Pilots

Frontman Linkin Park oficjalnie został wybrany zastępcą Scotta Weilanda w amerykańskiej grupie Stone Temple Pilots.

"Kocham STP odkąd skończyłem 13 lat. Mieli na mnie ogromny wpływ" - mówi Chester Bennington.

"Gdy pojawiła się okazja, by zrobić coś z nimi, od razu z niej skorzystałem. Moi przyjaciele z Linkin Park bardzo wspierają mnie w tym przedsięwzięciu" - podkreśla wokalista, który będzie równolegle występował w obu zespołach.

Oświadczenie wokalisty pojawiło się po wspólnym 40-minutowym występie ze Stone Temple Pilots z 18 maja, podczas organizowanego przez rozgłośnię KROQ "Weenie Roast". Krótko potem do sieci trafił wspólny utwór Chestera i STP "Out Of Time", zaprezentowany także w trakcie wspomnianej imprezy.

Reklama

Muzycy Stone Temple Pilots nie kryją, że wokalista Linkin Park był u nich pierwszy na liście frontmanów, którzy mieli zastąpić wyrzuconego z STP w lutym tego roku Scotta Weilanda.

"On ma wyjątkowy głos, którym zachwycamy się od lat" - mówi gitarzysta Dean DeLeo. "Zdawaliśmy sobie sprawę, że dla Chestera priorytetem zawsze będzie Linkin Park, ale pomyśleliśmy też, że warto spróbować zrobić coś wspólnie. Udało nam się znaleźć czas na nagranie piosenki i jesteśmy bardzo zadowoleni z rezultatu" - dodaje.

Chester Bennington cieszy się, że udało się utrzymać informacje o współpracy w tajemnicy.

"Teraz karty zostały odkryte. Planujemy robić więcej muzyki, grać kolejne koncerty i po prostu, dobrze się bawić" - mówi wokalista.

Konflikt pomiędzy Scottem Weilandem a pozostałymi muzykami w 2003 roku spowodował rozpad Stone Temple Pilots. Do reaktywacji w oryginalnym składzie doszło cztery lata później. W maju 2010 r. ukazała się jedyna płyta po powrocie na scenę - "Stone Temple Pilots".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Stone Temple Pilots | Linkin Park | wokalista
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy