Pięć lat temu zmarł David Bowie

W styczniu 2016 roku zmarł David Bowie. Śmierć artysty była szokiem dla świata show-biznesu. Muzyk przez wiele miesięcy trzymał w chorobę w tajemnicy.

article cover
Bryan BedderGetty Images

Pięć lat temu zmarł David Bowie

Kilka miesięcy później donoszono, że prochy Bowiego zostały rozsypane na pustyni w Nevadzie podczas festiwalu Burning Man. Plotki te zdementował jednak jego syn – Duncan Jones (na zdjęciu).
"Bowie wciąż pisał, można powiedzieć, że na łożu śmierci. Widziałem walczącego człowieka. Walczył jak lew. Mam do niego niesamowity szacunek za to" - powiedział holenderskiemu serwisowi dutchnews.nl belgijski reżyser Ivo van Hove, który z Bowiem pracował nad scenicznym musicalem "Lazarus". Twórca był jedną z nielicznych osób, które wiedziały o postępującej chorobie muzyka.
Po śmierci legendarnego artysty znacznie wzrosło zainteresowanie jego muzyką w serwisach streamingowych - w Spotify aż o ponad 2800 procent. Ostatnia płyta Bowiego trafiła natomiast na pierwsze miejsce zestawienia Billboard 200 (najlepiej sprzedające się wydawnictwa w USA). "Blackstar" to pierwsza i jedyna płyta gwiazdora, która dotarła na szczyt listy.
Bowie zmarł dwa dni po swoich urodzinach. Wtedy też – 8 stycznia 2016 roku – ukazał się jego album "Blackstar". Krytycy i dziennikarze już w dniu premiery okrzyknęli go najlepszą płytą Brytyjczyka w jego bogatej dyskografii.
+4
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas