ZDJĘCIA | Wtorek, 15 grudnia 2020 (17:05)
Talent show "Idol" wypromował wielu artystów, którzy cieszą się sporą popularnością. Jednak nie zawsze jurorom udawało się wychwycić osobistości, które w przyszłości miały zrobić sporą karierę w branży rozrywkowej.
1 / 9
W 2005 roku w programie "Idol" pojawiła się 16-letnia Sylwia Grzeszczak, która zaśpiewała fragmenty utworów Whitney Houston ("I Will Always Love You") oraz Maryli Rodowicz ("Małgośka"). "Masz kawał głosu, śpiewasz czysto i w miarę przyzwoicie, tylko, że bardziej w miarę niż przyzwoicie" - mówiła Zapendowska po wykonaniu Houston, a Leszczyński zachęcał do zmiany repertuaru. "Nie jest rewelacyjna, ale jest taka jak ja, skromna" - mówił Wojewódzki. Wokalistka odpadła zaraz przed finałem.
Źródło: East News