Reklama

Maja Krzyżewska o Eurowizji Junior 2023: "Chcę się po prostu dobrze bawić" [WYWIAD]

Już w tę niedzielę odbędzie się 21. Konkurs Piosenki Eurowizji Junior w Nicei. Polskę reprezentować będzie Maja Krzyżewska, z utworem "I Just Need A Friend". Młoda wokalistka opowiedziała nam o kulisach powstawania piosenki i własnych oczekiwaniach wobec festiwalu.

Wiktor Fejkiel: Maja, gratulacje zwycięstwa w "Szansie na Sukces Eurowizja 2023". Spodziewałaś się go?

Maja Krzyżewska: - Powiem szczerze, że nie. Dzieci z "Szansy na Sukces" były świetne i mega utalentowane, więc totalnie się tego nie spodziewałam. Byłam bardzo szczęśliwa i zszokowana, w sumie to nie wiedziałam, co powiedzieć. Marzenia się spełniają.

Polskę będziesz reprezentować utworem "I Just Need A Friend". Jakie jest jego przesłanie?

- Piosenka jest właśnie o przyjaźni i o tym, jak ważne jest walczyć o nią i mieć po prostu przyjaciół wokół siebie. Według mnie przyjacielem może być rodzic, rodzeństwo czy zwierzę i to jest bardzo ważne w życiu.

Reklama

Jak wyglądał proces pracy nad piosenką? Miałaś wpływ na tekst i kompozycję?

- Piosenka została stworzona specjalnie na Eurowizję Junior 2023 i w "Szansie na Sukces" wybierano osobę, która ją zaśpiewa. Gotowy utwór dostaliśmy tydzień przed finałem. Ona już była napisana, nagrana i musieliśmy się jej po prostu nauczyć. W sumie to nie miałam wpływu na tekst, ale przy jej nagrywaniu miałam oczywiście na to, jak ją zaśpiewać, jak chcę by ona brzmiała, więc ogólnie proces bardzo fajny, bardzo ekscytujący.

Grupa producencka Hotel Torino, która stworzyła tę piosenkę, ma naprawdę imponujący dorobek na Eurowizji Junior. To oni stoją za zwycięskimi utworami Roxie i Viki Gabor oraz za eurowizyjną propozycją Sary James. Jakie są twoje doświadczenia z pracą z nimi?

- Pierwszy raz widziałam się z nimi, jak nagrywaliśmy piosenkę "I Just Need A Friend" i bardzo dobrze mi się z nimi współpracuje. Cudowni ludzie, bardzo utalentowani, naprawdę tworzą super klimat. Mam nadzieję, że jeszcze tam wrócę.

Twojemu utworowi towarzyszy również teledysk, który nagraliście we współpracy z grupą Mind Productions. Jakie są kulisy jego powstawania?

- Na planie pracowało mi się naprawdę świetnie i co ciekawe, w teledysku wystąpiły też moje dwie najlepsze przyjaciółki. Nagrywaliśmy klipy nie po kolei, tak jak jest pokazane w teledysku, co też jest dla mnie mega ciekawe. Cały proces jest mega przyjemny, pogoda też nam dopisała. Bardzo fajne przeżycie i mam nadzieję, że nie ostatni raz.

Jak wyglądają przygotowania do eurowizyjnego występu? Znasz już mniej więcej scenariusz swojego występu?

- Nie chcę zdradzać zbyt wiele, na pewno polecam śledzić moje media społecznościowe, a same przygotowania idą bardzo dobrze. Jestem dość często w Warszawie i spotykam nowych ludzi, co też jest ciekawym doświadczeniem. W sumie to nie spodziewałam się, że tej pracy będzie tak dużo, ale daję sobie z tym radę. Mam nadzieję, że podczas występu zobaczycie, jak trudno było to przygotować, i obiecuję, że wam się spodoba.

Jakie są twoje oczekiwania względem tegorocznej Eurowizji Junior?

- Moim celem jest po prostu dobrze się bawić i zapoznać się z jak największą liczbą nowych ludzi. Nie myślę w ogóle o wygranej i tak dalej. Naprawdę zależy mi na fajnej przygodzie. Każdy też mi w kółko powtarza, że to jest super przeżycie i właśnie zamierzam z tego jak najlepiej skorzystać

Pochodzisz z małej wsi na Suwalszczyźnie, czy udział w "The Voice Kids" był dla ciebie jedyną drogą, by móc rozwinąć na taką skalę swój talent muzyczny?

- W pewnym sensie tak, ale nie wiem, czy osobiście tak bym to oceniła. Rzeczywiście mieszkam w małej miejscowości. Nazywa się Szeszupka i mieszka tutaj zaledwie 17 osób, co jest dosyć śmieszne. Sama o sobie mówię "Maja z końca świata". Ale nie przeszkadza to w spełnianiu marzeń, bo tak jak wspomniałeś, wystąpiłam w 6. edycji "The Voice Kids", potem w "Szansie na Sukces", a teraz Eurowizja Junior. Jest to naprawdę niesamowite.

Występ na Eurowizji wiąże się z śpiewaniem dla milionowej publiki na żywo i przed telewizorami. W jaki sposób radzisz sobie z tremą, ze stresem, który za tym stoi?

- Ostatnio nie stresuję się występami i czerpię z nich jak najwięcej radości. Na pewno jest to dla mnie nowe doświadczenie, ale staram się z niego korzystać w pełni. Mam nadzieję, że to będzie super przeżycie!

Czujesz dużą odpowiedzialność reprezentując Polskę na Eurowizji Junior?

- Właśnie ostatnio o tym myślałam i doszłam do wniosku, że tak, bo jednak jest to niesamowite, że jestem jedynym takim dzieckiem z Polski, które będzie ją reprezentować na tegorocznej Eurowizji Junior. To jest po prostu nie do pojęcia (śmiech).

Na koniec, czy masz jakąś wiadomość dla swoich fanów i wszystkich, którzy będą cię wspierać na Eurowizji? 

- Pamiętajcie, że nieważne z jakiej miejscowości jesteś, z małej czy dużej, to spełnianie marzeń jest najważniejsze. Idźcie po to w stu procentach! Oczywiście trzymajcie kciuki i głosujcie na mnie na Eurowizji Junior 26 listopada!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Maja Krzyżewska | Eurowizja Junior 2023
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy