W latach 80. Janet Gardner była gwiazdą rocka. Teraz ma zaskakującą pracę
Zespół Vixen przez wielu był nazywany damską wersją Bon Jovi. Kobieca grupa cieszyła się największą popularnością w latach 70. i 80. Choć zespół przeżywał wzloty i upadki, finalnie Vixen kontynuuje swoją działalność aż do dzisiaj, jednak w zmodyfikowanym składzie. Odeszła od niego m.in. wokalistka Janet Gardner, która obecnie pracuje jako asystentka stomatologiczna.
Była główna wokalistka zespołu Vixen - Janet Gardner - postanowiła w 2018 r. opuścić grupę i zająć się rodzinnym biznesem. 61-latka realizuje się teraz jako asystentka stomatologiczna. Co jakiś czas przypomina się swoim fanom. Niedawno wzięła udział w serialu dokumentalnym dotyczącym artystów, którzy przetrwali dekadencką erę lat 80. Dotychczas otrzymaliśmy tylko zwiastun filmu "I Wanna Rock".
"Mój dziadek był dentystą. Kilku moich wujków także. Do tego ich dzieci są teraz dentystami. Mamy w rodzinie także kilka asystentek. Wszyscy mieli naprawdę godne życie, mogli wykonywać swoją pracę i przede wszystkim mieć równowagę pomiędzy życiem zawodowym i prywatnym. Potrzebowałam czegoś, co pozwoliłoby mi znaleźć więcej czasu dla mojej rodziny i innych ważnych w życiu rzeczy. Ta równowaga naprawdę mi odpowiada" - mówiła Gardner na łamach Fox News.
Artystka pracuje tylko na pół etatu, co pozwala jej nadal zajmować się muzyką, jednak teraz skupia się ona na karierze solowej. W czerwcu b.r. wydała album "No Strings". Powiedziała, że niewielu pacjentów wie, jak wygląda jej przeszłość.
Starzy fani rocka nadal ją zaczepiają, lecz są to naprawdę sporadyczne przypadki. Gardner śmieje się, że po obejrzeniu serialu dokumentalnego "I Wanna Rock" niektórzy jej pacjenci zaczną się zastanawiać: "Hej, czy to nie ta dziewczyna, która właśnie umyła mi zęby?".
Obecnie zespół Vixen działa w czteroosobowej grupie. Z pierwotnego składu zostały Share Pedersen i Roxy Petrucci. Dołączyła do nich Brittany Denaro, znana szerzej jako Britt Lighting, a za wokal odpowiada znana z zespołu Femme Fatale Lorraine Lewis.
