Trafiły do niej udziały w majątku Led Zeppelin. Zarobi na nich fortunę?
Oprac.: Mateusz Kamiński
Helen Grant, córka wieloletniego menadżera Led Zeppelin, ogłosiła że zamierza sprzedać 10 proc. udziałów w obecnych biznesach legendarnej brytyjskiej grupy rockowej. Obejmują one prawa do nagrań dźwiękowych i prawa wydawnicze, w tym do tantiem ze sprzedaży płyt, streamów, emisji radiowych, publicznych wykonań, a także innych komercyjnych przedsięwzięć Led Zeppelin.
Zmarły w 1995 roku Peter Grant był menedżerem takich zespołów, jak The Yardbirds, Bad Company i właśnie Led Zeppelin. Kierował również założoną przez Led Zeppelin wytwórnią Swan Song Records. Wówczas to przylgnęła do niego opinia jednego z najsprytniejszych i najbardziej bezwzględnych menedżerów w historii rocka.
Znany jest m.in. z tego, że wynegocjował pokaźny pięcioletni kontrakt płytowy Led Zeppelin z Atlantic Records przy czym zapewnił zespołowi rewolucyjne jak na tamte czasy gaże z koncertów - do muzyków trafiło 90 proc. zysków. On sam do śmierci miał 20 proc. udziałów w biznesowych przedsięwzięciach tej grupy. W testamencie przekazał je swoim dzieciom - córce Helen Grant i synowi Warrenowi. Helen Grant właśnie postanowiła sprzedać swoje 10 proc. udziałów.
Robert Plant i Alison Krauss w Sopocie. Zobacz zdjęcia z koncertu
W ramach promocji wspólnej płyty "Raise the Roof" 18 lipca 2022 r. w Operze Leśnej w Sopocie wystąpili Robert Plant (legendarny wokalista Led Zeppelin) i Alison Krauss - amerykańska ikona bluegrass i country.
Część katalogu muzycznego Led Zeppelin na sprzedaż. Chodzi o wielkie pieniądze
"Zawsze myślałam, że mój tata jest piątym członkiem Led Zeppelin, wszyscy to mówili. Stawiał swoich artystów na piedestale, czegokolwiek chcieli lub potrzebowali, tata się tym zajmował. Zadbał o wszystko. Bez niego nie byłoby zespołu, jaki znamy. On był jego siłą napędową" - powiedziała Helen Grant w rozmowie z "The Guardian". Wyznała też, że o sprzedaży odziedziczonych po ojcu udziałów myślała od dawne.
"Mam pięcioro dzieci, czworo pasierbów i siedmioro wnucząt. Czas ruszyć dalej" - wyjaśniła. Na razie nie padła żadna kwota. Grant stwierdziła, że po prostu czeka na propozycje. "Myślę, że jest wielu ludzi, którzy będą zainteresowani" - stwierdziła. I dodała, że przyjrzy się ofertom i zdecyduje, kto będzie "właściwą osobą" do przejęcia udziałów w ukochanym zespole jej ojca.
Sprzedaż prowadzi Ian Penman z londyńskiej kancelarii prawniczej New Media Law LLP. Jak wyznał w serwisie "LedZepNews", wieści o sprzedaży udziałów wcześniej rozeszły się pocztą pantoflową i zgłosiło się już kilku chętnych. Warto dodać, że magazyn "Billboard" wyceniał wartość spuścizny Led Zeppelin na 670 mln dolarów!