Reklama

Taylor Swift: Zwolniony radiowiec ponownie pozywa

David Mueller, który stracił pracę po tym, jak Taylor Swift oskarżyła go o niestosowne zachowanie, złożył kolejny pozew przeciwko wokalistce. Były radiowiec zarzucił jej oszczerstwo.

David Mueller, który stracił pracę po tym, jak Taylor Swift oskarżyła go o niestosowne zachowanie, złożył kolejny pozew przeciwko wokalistce. Były radiowiec zarzucił jej oszczerstwo.
Taylor Swift pozwana za pomówienia /Mike Coppola /Getty Images

Przypomnijmy, że Taylor Swift oskarżyła Davida Muellera z stacji KYGO-FM o niestosowne zachowanie wobec niej. Do zdarzenia miało dojść przed koncertem wokalistki w Denver, w czerwcu 2013 roku. Amerykanka relacjonowała potem, że Mueller "podciągnął jej spódnicę i dotykał po tyłku".

W efekcie został wyrzucony z pracy, za co zdecydował się pozwać wokalistkę. Mimo zaprzeczeń ze strony byłego radiowca, prawnicy Taylor Swift twierdzą, że pracodawcy mężczyzny otrzymali dowody świadczące o jego winie.

W sądzie wylądowały więc dwa pozwy - jeden dot. Muellera, a drugi dot. Swift. Jak donosi serwis The Hollywood Reporter teraz wyrzucony prezenter złożył kolejny pozew przeciwko wokalistce. Mueller zarzucił jej pomówienie w trakcie procesu sądowego. Według niego oszczerstwa rzucane przez Swift sprawiły, że stracił pracę, reputację oraz pozycję w społeczeństwie.

Reklama

Mueller podważył również dowody z poprzednich procesów. Twierdzi, że zdjęcia, które mają świadczyć o tym, że wkładał Swift rękę pod spódnice, wcale na to nie wskazują.

Wokalistka nie odniosła się do oskarżeń formułowanych przez byłego prezentera.

Sprawdź tekst "Bad Blood" w serwisie Teksciory.pl!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Taylor Swift
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy