Sylwester Latkowski: "Tak, jestem dumny". Syn reżysera został raperem
Reżyser "Blokersów" pochwalił się utworami swojego syna. Internauci nie są zachwyceni twórczością Palme.
Na swoim blogu reżyser Sylwester Latkowski udostępnił utwór swojego syna, który jako raper funkcjonuje pod pseudonimem Palme.
"Tak, jestem dumny. Okazuje się, że hip-hop/rap jest obecny nie tylko w moim życiu" - napisał Latkowski.
Z jego Instagrama można dowiedzieć się też, że wspiera syna przy jego teledyskach.
Słuchacze nie szczędzą krytyki pod utworami chłopaka.
"Niestety to jest asłuchalne...", "Niestety banalne. Nudny kawałek i nudny wykonawca", "Hajs Ci nie pomoże wejść do gry" - możemy przeczytać wśród komentarzy.
Latkowski na tyle próbuje promować twórczość syna, że postanowił umieścić jego piosenki na ścieżce dźwiękowej do kontynuacji głośnego filmu "Blokersi".
Sylwester Latkowski - "Blokersi"
"Blokersi" to film Latkowskiego z 2001 roku opowiadający o polskiej kulturze hiphopowej. Opowiada o młodych ludziach z wielkomiejskich blokowisk, o tym jak żyli, jaka wyglądało życie uliczne w Polsce. Poza raperami w filmie pojawili się grafficiarze, bboye i ludzie związani z kulturą hip hopu. Bardzo szybko pojawiły się wobec twórcy zarzuty, że społeczność hiphopowa została pokazana w złym świetle, a sam reżyser żeruje na niej.
"Kiedyś było mi niewygodnie pucować się do 'Blokersów', bo dużo smrodu wokół tego powstało. Nie chciałem, żeby moją płytę kojarzono z takim syfem" - mówił dla portalu poznanskirap.com Peja - jeden z głównych bohaterów filmu.
Solar, współzałożyciel wytwórni SBM oraz pomysłodawca akcji #hot16challenge nagrał kilka lat temu utwór "Następcy proletariackich chuliganów", w którym padają słowa krytyki wobec twórcy "Blokersów":
"Rodzice chcieli dla mnie dobrze/Dziś nie mam wątpliwości/Wszystkiemu winny jest Sylwester Latkowski/Przez niego musiałem chować majka za szafę/Wyłączać płyty z rapem/I za to ch** mu w papę".
"Blokersi 2" - o czym będą? Kiedy premiera?
Latkowski już kilka lat temu zapowiedział, że zamierza zając się drugą częścią "Blokersów". Niedawno wyjaśnił, o czy miałby być film.
"O czym będą 'Blokersi 2'? Pokazałem synowi zajawkę filmu. Idea w skrócie: Czy dzisiaj hip-hop/rap nie tylko odzwierciedla, ale też tworzy nasze czasy? Itd. I się zaczęło... Syn zaprotestował. Dlaczego? Wyszło, że film będzie Dissem. Na pokazanie zajawki przyjdzie czas. Prace nad filmem i tak jeszcze długo potrwają. Muszę skończyć wcześniej inne projekty. Dla pytających: zawsze pracuję równolegle nad kilkoma filmami." - pisał na blogu.
Reżyser postanowił umieścić utwór syna na ścieżce dźwiękowej do filmu, co również zdecydowanie nie spodobało się internautom.
"Nie wierzę, że Sylwek posunął się do tego żeby promować swojego syna na soundtracku do 'Blokersów 2'... Z całym szacunkiem ale rap w jego wykonaniu jest mówiąc delikatnie średni i nie widzę powodu dla którego jakikolwiek kawałek gościa bez żadnych dokonań miał się znaleźć na ścieżce dźwiękowej do filmu traktującym o rapie w Polsce", "Spodziewałam się czegoś lepszego. Wypuść coś co rzeczywiście nada się do 'Blokersów'" - możemy przeczytać w komentarzach.