Reklama

Starsailor: Oasis to przeszłość

Oasis nie mają już do zaoferowania nic ciekawego - tak przynajmniej twierdzi James Walsh, lider zespołu Starsailor. Jego negatywne komentarze na temat konkurencyjnej formacji są odpowiedzią na niewybredną krytykę, jakiej swego czasu poddał jego grupę Liam Gallagher.

"Jeśli Oasis myślą, że ich muzyka wciąż się liczy, są w błędzie. Oni już mieli swoje pięć minut. Nie słucham już Oasis i nie zawracam sobie głowy ich komentarzami" - stwierdził Walsh.

Wokalista nie omieszkał pochwalić się przy okazji dokonaniami swoimi i zespołu Starsailor.

"Graliśmy koncert z R.E.M. Michael Stipe powiedział mi, że żałuje, iż nie umie pisać takich optymistycznych piosenek jak ja."

"Byliśmy w trasie z Paulem Wellerem, który powiedział, że jesteśmy świetnym zespołem. Niedawno graliśmy koncerty z The Rolling Stones. Tak więc mamy wyrazy uznania ze strony większych postaci, niż bracia Gallagherowie i im podobni."

Reklama

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Oasis | Starsailor | muzyka | przeszłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy