Reklama

Spice Girls nie powrócą! Wszystko przez pandemię

Wszyscy fani Spice Girls, którzy oczekiwali na wielki powrót ukochanego girlsbandu będą musieli obejść się smakiem. Było naprawdę blisko, ale jak donosi "The Sun", atmosfera wokół projektu bardzo się popsuła. Wszystkiemu ma być winna pandemia, która spowodowała, że plany członkiń pozostaną na razie w sferze marzeń. Być może na zawsze.

Wszyscy fani Spice Girls, którzy oczekiwali na wielki powrót ukochanego girlsbandu będą musieli obejść się smakiem. Było naprawdę blisko, ale jak donosi "The Sun", atmosfera wokół projektu bardzo się popsuła. Wszystkiemu ma być winna pandemia, która spowodowała, że plany członkiń pozostaną na razie w sferze marzeń. Być może na zawsze.
Spice Girls w 1997 roku /Ray Burmiston/Photoshot /Getty Images

The Spice Girls zrobiły zawrotną, lecz krótką karierę. Wydały zaledwie trzy płyty, z czego ostatnia ukazała się w 2000 roku. Kilka razy decydowały się na okazjonalny powrót grając pojedyncze koncerty, m.in. podczas ceremonii zakończenia Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 roku.

W 2018 roku plotkowano o powrocie zespołu i tak też się stało - w 2019 roku wyruszyły w krótką trasę koncertową po Wielkiej Brytanii. W zespole brakowało jednak piątej członkini, Victorii Beckham, która wolała skupić się na swoich modowych projektach. W składzie prezentowały się natomiast pozostałe spicetki: Mel B, Emmy Bunton, Mel C i Geri Halliwell. Ich pierwsze od lat występy zachwyciły fanów. 

Reklama

Prawdopodobne jest, że był to ostatni taki zryw w najbliższych latach. Przyczyną stanu rzeczy ma być pandemia, która wybiła z rytmu piosenkarki. Popsuła też ich ciągłość w planowaniu, dlatego ciężko jest połączyć grafiki wszystkich i być pewnym, że koncerty, do których miały by się przygotowywać, odbywałyby się zgodnie z planem. 

Osoba z kręgu spicetek stwierdza, że ich powrót bardzo się spodobał, ale próżno w kalendarzach wokalistek szukać nowych dat poświęconych Spice Girls. "To szło genialnie - ale COVID zabił ich impet. Teraz znowu tak się dzieje. Nic nie jest na porządku dziennym, a [dziewczyny] skupiają się na swoich własnych sprawach" - mówi informator w rozmowie z "The Sun".

Siłą napędową koncertów miały być Geri i Mel B. Jak donosi pismo, planowały one po zakończonej trasie podkładać głos do superbohaterskiego filmu, by na nowo rozpalić ruch "Girls Power". Filmowe plany - wraz z kontynuacją trasy - także miały zostać odwołane. 

Sprawdź tekst do utworu "Viva Forever" w serwisie Tekściory.pl

Choć długo zajęło im się zbieranie do ponownego połączenia się na scenie, to - jak mówi rozmówca "The Sun" - bardzo podobało im się wzajemne towarzystwo po wielu latach. Lockdowny, odizolowanie spowodowało jednak, że znów oddaliły się od siebie. Przez to każda zajęła się innymi, własnymi projektami, których efekty mamy poznać wkrótce. Co ciekawe, zaledwie kilka dni temu informowano, że plany wokalistek nie ulegają zmianie i w 2023 roku planują powrót na scenę.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Spice Girls
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama