Skandal w USA. Hit "Baby It's Cold Outside" zakazany w radiu. Promowanie kultury gwałtu?
Jedna z amerykańskich stacji radiowych w Cleverland w stanie Ohio wycofała z bożonarodzeniowej playlisty świąteczny szlagier. Chodzi o piosenkę "Baby It's Cold Outside". Zdaniem słuchaczy, ten bożonarodzeniowy hit promuje przemoc seksualną wobec kobiet.
Sezon na świąteczne piosenki rozpoczęty
Początek grudnia to czas, kiedy stacje radiowe zaczynają grać bożonarodzeniowe piosenki. Świąteczne szlagiery takie jak "Last Christmas", "Let It Snow" ,"All I Want For Christmas" czy "Baby It's Cold Outside" stały się już praktycznie symbolem okresu przedświątecznych przygotowań i trudno wyobrazić sobie bez nich pierwsze tygodnie grudnia. Okazuje się jednak, że mieszkańcy miasta Cleverland w stanie Ohio w USA w tym roku nie usłyszą hitu "Baby it’s Cold Outside".
Hit "Baby It's Cold Outside" zakazany
Jedna tamtejszych stacji radiowych wycofała ja ze swojej bożonarodzeniowej playlisty. Wszystko przez protesty słuchaczy i internautów, którzy stwierdzili, że świąteczny szlagier promuje przemoc seksualną wobec kobiet. Spory wpływ na takie postrzeganie tekstu miała tu akcja #MeToo. Jak tłumaczą internauci, przekaz piosenki jest mocno kontrowersyjny, ponieważ pojawiający się w niej mężczyzna jest wyjątkowo natarczywy, mimo faktu że kobieta cały czas mu odmawia. Przeciwnikom piosenki nie podoba się także zdanie "What’s in this drink" (ang. "Co jest w tym drinku"), które ich zdaniem sugeruje, że może chodzić o pigułkę gwałtu i przemoc podczas randki. Okazuje się więc, że niewinna, świąteczna piosenka mocno podzieliła Amerykanów. Temat ten cały czas jest komentowany przez media, a piosenka w tym czasie opuszcza kolejne radiostacje. Według NPR zakaz puszczania hitu po protestach wprowadzono również w radiostacjach w Denver, San Francisco i Colorado.
Historia hitu "Baby It’s Cold Outside"
Piosenka "Baby It’s Cold Outside" została napisana w 1944 roku przez Franka Loessera. Tekst utworu jest podzielony na rolę męską i żeńską. Mężczyzna namawia kobietę, aby została u niego na noc, sugerując, że na zewnątrz jest zbyt zimno. Ta jednak odmawia, tłumacząc się swoją reputacją. Piosenkę po raz pierwszy wykonał Frank Loesser w duecie ze swoją żoną, podczas przyjęcia w ich hotelu. Cztery lata później autor sprzedał prawa do swojego utworu, a już w 1949 piosenka dwukrotnie pojawiła się musicalu "Neptune’s Daughter". Wykonali ją wówczas Ricardo Montalbána i Esther Williams oraz Red Skelton i Betty Garrett. Utwór został nagrodzony Oskarem dla najlepszej piosenki oryginalnej.
Przez lata piosenka "Baby It’s Cold Outside" stała się prawdziwym, świątecznym szlagierem i doczekała wielu różnych wersji. Wykonali ją m.in. Dean Martin, Jack Nicholson i Meryl Streep, Michael Bublé z Anne Murray, Rod Stewart i Dolly Parton, oraz dwukrotnie Lady Gaga - w duecie z pianistą jazzowym Tonym Bennettem, a także z aktorem Josephem Gordonem-Levittem.
Córka twórcy przerywa milczenie
Piosenkę wykonywał również Bill Cosby i to według córki Franka Loessera zamieszanie wokół jego osoby (został skazany za przestępstwa seksualne) doprowadziło do zakazu emisji przeboju. "Bill Cosby zniszczył to dla wszystkich. Jeszcze przed #MeToo słyszałam od czasu do czasu komentarze, że piosenka jest o gwałcie. Irytowało mnie to, ponieważ mój ojciec napisał do dla niego i dla mojej mamy, aby śpiewać ją na przyjęciach. Odkąd Cosby został oskarżony o molestowanie kobiet, ciągle słyszę o tym wątku" - mówiła NBC Susan Loesser.
Jednocześnie kobieta pozwala walczyć kobietom o prawa. "Absolutnie je rozumiem, ale byłoby dobrze, gdyby ludzie spojrzeli na kontekst. Ta piosenka powstała w 1944!" - komentowała i dodała, że jej ojciec byłby wściekły w związku z całą sytuacją.