Rodzina Jacksona spóźniła się na pogrzeb
Rodzina Michaela Jacksona z opóźnieniem wyruszyła w czwartek wieczorem (czasu miejscowego) na cmentarz Forest Lawn w Glendale na przedmieściach Los Angeles, gdzie odbyła się prywatna ceremonia pogrzebowa króla pop. Nie jest znana przyczyna opóźnienia.
W ceremonii wzięła udział jedynie rodzina i przyjaciele piosenkarza. Według ocen policji, było to ok. 200 osób, wśród których jest m. in. zaprzyjaźniona z Jacksonem Elizabeth Taylor, a także wokalistki Aretha Franklin i Diana Ross oraz aktorka Brooke Shields.
Mimo apeli policji aby fani Jacksona nie pojawiali się, koło cmentarza widać było niewielkie grupy fanów piosenkarza. Dwóch z ich próbowało nawet sforsować bramę.
Michael Jackson został pochowany w Wielkim Mauzoleum cmentarza obok sław filmu i estrady, takich jak Humphrey Bogart, Nat King Cole, Clark Gable, czy Walt Disney.
Zobacz materiał video:
Po pogrzebie rodzina Jacksonów planuje jeszcze jedną prywatną ceremonię, nazwaną "Celebration of Life", na której pamięć "króla popu" ma zostać uczczona w sposób bardziej radosny. Serwis TMZ.com podał, że przyjęcie dla 150 osób ma odbyć się w ulubionej włoskiej restauracji Jacksonów - Villa Sorriso Ristorante w Pasadenie w Kalifornii.
Przeczytaj również:
Posłuchaj piosenek Michaela Jacksona w Mieście Muzyki.