Revolucja: Disco polo na rockowo
W czwartek, 8 grudnia, w krakowskim klubie "Drukarnia" miała się odbyć premiera materiału z debiutanckiej płyty "II" rockowej grupy Revolucja. Występ ekipy wokalisty Jacka Dewódzkiego, byłego śpiewaka Dżemu, został skutecznie zepsuty przez akustyków, ale za to koncert zmienił się w spotkanie towarzyskie.
Ponieważ płytowy dorobek krakowskiej Revolucji jest dość skromny, to na koncertach grupa sięga po przeróbki znanych utworów. Jednym z nich jest słynny discopolowy przebój "Szalona".
- Na płycie jej nie zamieściliśmy, bo nie pasowałaby stylistycznie. To miał być bowiem żart, który wzbudził poważne kontrowersje na festiwalu tyskim, choć 70 procent zespołów tam występujących też gra standardy, tyle że bluesowe. Postanowiliśmy zrobić jajo i rozbawić publiczność, grając standard disco polo w wersji rockowej, czyli po prostu głupotę - opowiada Dewódzki o "Szalonej" w rozmowie z INTERIA.PL.
- Okazało się, że część ludzi kapnęła się, że to jest głupota, ale się obraziła, a część ludzi zwariowała na punkcie tej piosenki i teraz koncert nie może się odbyć bez "Szalonej" - dodaje wokalista Revolucji.
Wśród przeróbek granych przez krakowską Revolucję są także m.in. "With A Little Help From My Friends" Beatlesów, "Keep On Rockin' In A Free World" Neila Younga i "No Woman No Cry" Boba Marley'a.
Podczas czwartkowego "koncertu" w "Drukarni" w ten słynny przebój reggae Dewódzki z kolegami wplótł cytaty z utworów grup Wilki, Kombii, Lady Pank, U2 i zaprzyjaźnionego Ziyo (gitarzysta Piotr "Bzyk" Sokołowski gra równolegle w Revolucji i Ziyo). Nie zabrakło też fragmentu z dżemowej klasyki.
Na stronach INTERIA.PL możecie obejrzeć galerię zdjęć z krakowskiego występu Revolucji, a także teledysk do nagrania "Młodość" z płyty "II", którą możecie kupić w naszym sklepie Melo.pl.
Zobacz galerię zdjęć Revolucji.
Przeczytaj cały wywiad z Jackiem Dewódzkim.