Prince nie żyje. "Purple Rain" ponownie w kinach
W 87 kinach w USA ponownie na ekranach pojawił się "Purple Rain" - filmowy debiut zmarłego 21 kwietnia Prince'a.
Prince zmarł 21 kwietnia w wieku 57 lat. Lekarze zostali wezwani do jego posiadłości Paisley Park w związku z doniesieniami o zgonie. Ciało muzyka znaleziono w windzie w budynku, gdzie mieściło się jego studio nagraniowe.
Badający śmierć Prince'a potwierdzili, że przeprowadzono już sekcję zwłok gwiazdora, jednak na wyniki trzeba będzie poczekać jeszcze kilka tygodni. Potwierdzono również, że ciało artysty zostało przekazane rodzinie - w sobotę (23 kwietnia) odbyła się prywatna ceremonia pogrzebowa (ciało zostało skremowane).
W hołdzie amerykańskiemu muzykowi w dniach 23-28 kwietnia w 87 kinach należących do AMC wyświetlany jest film "Purple Rain" z 1984 r. Obraz jest quasi-autobiografią Prince'a, który zagrał w nim główną rolę.
"Purple Rain" przyniósł Prince'owi deszcz nagród - m.in. Oscar dla najlepszej piosenki filmowej (tytułowy "Purple Rain") i nominacja do Złotego Globu. Album "Purple Rain" będący ścieżką dźwiękową do filmu 13 razy pokrył się platyną. Z tej płyty pochodzą takie przeboje, jak m.in. "When Doves Cry" i "Let's Go Crazy".
Magazyn "Rolling Stone" ogłosił "Purple Rain" drugim najlepszym albumem lat 80., po "Thrillerze" Michaela Jacksona.