Reklama

Pink Floyd sprzedaje prawa do swojego katalogu muzycznego

Od pewnego czasu największe gwiazdy muzyki decydują się na sprzedaż praw autorskich do swojej dyskografii. Dla niektórych spieniężenie swojego dorobku muzycznego okazało się bardzo dochodowym, biznesowym posunięciem. Na milionowe zyski mogą liczyć również członkowie zespołu Pink Floyd. Jak donosi "Financial Times", wartość ich dyskografii wyceniono na 400 mln funtów.

Od pewnego czasu największe gwiazdy muzyki decydują się na sprzedaż praw autorskich do swojej dyskografii. Dla niektórych spieniężenie swojego dorobku muzycznego okazało się bardzo dochodowym, biznesowym posunięciem. Na milionowe zyski mogą liczyć również członkowie zespołu Pink Floyd. Jak donosi "Financial Times", wartość ich dyskografii wyceniono na 400 mln funtów.
Pink Floyd po raz ostatni razem w tym składzie: od lewej David Gilmour, Roger Waters, Nick Mason i Rick Wright. Londyn, 2 lipca 2005 r. /JOHN D MCHUGH /AFP

O tym, że Pink Floyd zamierza sprzedać prawa do swojej dyskografii media rozpisywały się już w maju. Choć wtedy trudno było dać wiarę tym doniesieniom, zważywszy na to, że Roger Waters i David Gilmour od lat są ze sobą skłóceni. W czerwcu magazyn "Bloomberg" potwierdził jednak te doniesienia, informując, że osobą, która negocjuje z największymi wytwórniami jest reprezentujący zespół Patrick McKenna

Wtedy na liście potencjalnych nabywców znajdowały się Warner Music Group Corp., Sony Music Entertainment i BMG. Jak poinformował w czwartek "Financial Times", do grona potencjalnych nabywców dołączyła firma inwestycyjna Blackstone, która sfinalizowałby transakcję za pośrednictwem Hipgnosis Song Management, firmy założonej przez byłego menedżera Eltona Johna, Mercka Mercuridisa, w której Blackstone posiada większościowy udział.

Reklama

W maju tego roku tego roku Hipgnosis Song Management za 100 mln dolarów zakupiło prawa autorskie do utworów Justina Timberlake'a. Wcześniej zaś nabyło również prawa do utworów Leonarda Cohena, Nile'a Rodgersa, Nelly Furtado.

Pink Floyd sprzedaje prawa do utworów. Zarobi krocie

Z przekazanych przez "Financial Times" informacji wynika, że to właśnie oferta ostatniego gracza jest najbardziej kusząca, a sama transakcja może zostać sfinalizowana w ciągu kilku tygodni. W grę wchodzi kwota 400 mln funtów. Przyszły nabywca uzyska prawa autorskie do 15 albumów studyjnych nagranych w latach 1967-2014, w tym trzech najlepiej sprzedających się płyt rockowych wszech czasów: "The Dark Side Of The Moon", "Wish You Were Here" i "The Wall".

Jeśli negocjacje okażą się owocne, a ostateczna kwota przewyższy sugerowane 400 mln funtów, katalog muzyczny Pink Floyd ma szansę zyskać miano najcenniejszego.

Przypomnijmy, że wcześniej Sting za sprzedaż praw do swoich utworów zainkasował 300 mln dolarów, Bob Dylan również wzbogacił się o tę sumę po sprzedaży praw do swojego katalogu muzycznego zaś Bruce Springsteen na podobnej transakcji zarobił astronomiczną kwotę 500 mln dolarów.

Czytaj również:

"Muzykę drogo sprzedam". Jak utwory stały się cenniejsze od złota?

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Pink Floyd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy