Ostatnie dzieło George'a Michaela ukaże się w czerwcu tego roku
Zmarły w 2016 roku wokalista grupy Wham! przygotowywał przed śmiercią niespodziankę dla fanów - tworzył film, którego sam był narratorem. Teraz już wiemy, kiedy odbędzie się premiera ostatniego dzieła, nad którym pracował za życia.
Film, który pojawi się 22 czerwca tego roku ma dać wstęp do niezwykle osobistej historii, którą opowiada sam George Michael. "George Michael Freedom Uncut" było ostatnim projektem, którym z niezwykłą pieczołowitością zajmował się muzyk w miesiącach poprzedzających jego śmierć.
Jak czytamy w informacji prasowej dotyczącej filmu, będzie to "niewiarygodnie wyjątkowy pośmiertny dokument; przejmujący i poruszający hołd dla jego spuścizny", a Michael miał być "niezwykle zaangażowany" w tworzenie produkcji.
"Film ten jest ostatnim dziełem George'a" - potwierdził przyjaciel zmarłego muzyka David Austin, który współreżyserował film. "Jest to kompletna opowieść, której narratorem jest sam George".
Nowy dokument jest kontynuacją filmu "George Michael Freedom" z 2017 roku, w którym wystąpili m.in. Stevie Wonder, Elton John, Ricky Gervais, Liam Gallagher, James Corden, Mary J. Blige oraz supermodelki, które wystąpiły w kultowym teledysku piosenkarza "Freedom! '90": Naomi Campbell, Christy Turlington, Cindy Crawford, Tatjana Patitz i Linda Evangelista.
W filmie wykorzystano niepublikowane wcześniej materiały i archiwalne nagrania. Dokument zagłębia się w okres prac nad albumem"Listen Without Prejudice Vol. 1" z 1990 roku. Dużo miejsca poświęcono też także relacji z Anselmo Feleppą - wielką miłością Michaela, u którego zdiagnozowano HIV i który zmarł w 1993 roku podczas słynnego procesu sądowego piosenkarza przeciwko Sony.
"George Michael był inspirującym artystą, którego historia zasługuje na to, by podzielić się nią na dużym ekranie na całym świecie" - powiedział Tom Mackay, prezes ds. treści premium w Sony Music Entertainment. "Z okazji przypadających w czerwcu urodzin George'a jesteśmy zachwyceni, że możemy współpracować z Davidem Austinem i naszymi partnerami z Trafalgar Releasing, aby dać fanom dostęp do jego niezwykłego życia zarówno na scenie, jak i poza nią, jakiego nie było wcześniej" - opowiada.
"Jesteśmy dumni, że możemy przenieść ostatnie dzieło George'a Michaela na duży ekran w ramach tego globalnego wydarzenia kinowego" - dodał Marc Allenby, dyrektor generalny Trafalgar Releasing. "Jako artysta, którego muzyka wciąż rozbrzmiewa wśród pokoleń, wydarzenie to będzie odpowiednim hołdem dla życia i kariery George'a, dając fanom możliwość wspólnego świętowania w kinach na całym świecie".