Reklama

Ocenzurowany koncert Robbiego Williamsa

Szefowie brytyjskiej stacji BBC zdecydowali się zareagować w końcu na słowa oburzenia widzów, które wciąż napływają do nich po emisji listopadowego koncertu Robbiego Williamsa z Royal Albert Hall w Londynie, promującego album "Swing When You're Winning". Jak dotąd ponad 500 osób złożyło zażalenie w sprawie wulgarnego języka, którego używał na scenie aktor Rupert Everett, prowadzący całe show.

Program został wyemitowany po godzinie 21.,ale mimo to sporo osób złożyło zażalenie twierdząc, iż przeklinanie i powtarzające się bez przerwy insynuacje o charakterze seksualnym nie nadawały się do pokazania w telewizji.

"Skala tych krytycznych uwag dała nam jasno do zrozumienia, że prezentowanie koncertu w całości nie było dobrym pomysłem. Widzowie nie spodziewali się usłyszeć w nim przekleństw i nieprzyzwoitych uwag. Stwierdzili, że taka rzecz nie powinna była się wydarzyć, ponieważ koncert, pomimo późniejszej pory mimo wszystko oglądało sporo nastolatków" - powiedział jeden z pracowników BBC.

Reklama

Szefowie stacji podjęli decyzję, iż przed powtórną emisją programu w telewizji wszystkie kontrowersyjne sformułowania i wypowiedzi zostaną z niego wycięte.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Robbie Williams | Royal Albert Hall | BBC | koncert
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy