Reklama

Nie żyje Roman Ślazyk. Muzyk zmarł po ciężkiej chorobie

W mediach społecznościowych pojawiła się informacja o śmierci basisty i kontrabasisty Romana Ślazyka. Muzyk współpracował m.in. z Pauliną Bisztygą.

W mediach społecznościowych pojawiła się informacja o śmierci basisty i kontrabasisty Romana Ślazyka. Muzyk współpracował m.in. z Pauliną Bisztygą.
Roman Ślazyk zmarł po ciężkiej chorobie /Wacław Klag /Reporter

"Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł Roman Ślazyk, kontrabasista, basista, aranżer, absolwent Akademii Muzycznej im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie" - czytamy na Facebooku.

Roman Ślazyk nie żyje. Kiedy odbędzie się pogrzeb?

Staromiejskie Centrum Kultury Młodzieży w Krakowie (tam pracował z młodymi uczniami) poinformowało, że msza żałobna zostanie odprawiona 29 stycznia o godz. 10.20 w kaplicy przy ul. Powstańców na cmentarzu Batowice.

"Z wielkim żalem i smutkiem informujemy, że gdzieś hen, na WIECZNY KONCERT odszedł Romek Ślazyk - nasz camelotowy kolega, przyjaciel, kontrabasista, gitarzysta, świetny muzyk, aranżer, improwizator, kompozytor.. Wielokrotnie grał z nami na koncertach, spektaklach, nagraniach, był z nami na na scenie Camelota" - pożegnał muzyka Loch Camelot.

Reklama

Roman Ślazyk nagrywał i koncertował z takimi wykonawcami, jak m.in. Paulina Bisztyga, Basia Stępniak-Wilk, Francois (zdobywca złotego przycisku w "Mam talent"), Frittata i Szpilersi.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy