Nie żyje dziennikarz muzyczny Robert Sankowski. Miał 48 lat
W poniedziałek, 7 sierpnia, w wieku 48 lat zmarł Robert Sankowski. Dziennikarz muzyczny "Gazety Wyborczej" przegrał walkę z nowotworem.

Po wielomiesięcznej walce z chorobą zmarł Robert Sankowski, dziennikarz muzyczny "Gazety Wyborczej".
"Robert Sankowski odszedł. Kilka miesięcy temu robił wywiad ze mną. Bałem się o Niego" - napisał w poniedziałek 7 sierpnia na Facebooku dziennikarz Filip Łobodziński.
Robert Sankowski przegrał walkę z nowotworem.
Od ponad dwóch dekad pracował jako krytyk muzyczny. Związany był również m.in. z redakcją muzyczną portalu Onet oraz czasopismem "Wysokie obcasy".
Śmierć Sankowskiego poruszyła polską branżę muzyczną. Dziennikarza wspominają muzycy i dziennikarze.
"Dziś umarł mój przyjaciel Robert Sankowski" - ogłosił Paweł Dunin-Wąsowicz, redaktor naczelny "Lampy" i szef wydawnictwa Lampa i Iskra Boża.
"Człowiek z szerokimi, muzycznymi horyzontami. Wiele lat pisał, był jurorem Rytmów lub po prostu gościł w Jarocinie, a dobro festiwalu zawsze leżało mu na sercu. Pamiętajmy o Nim! Dziękujemy Robert!" - czytamy na facebookowym profilu Jarocin Festiwalu.
"Był dobrym człowiekiem, super kolegą, ciekawym dziennikarzem. Wiele wspólnych chwil nam dane było przeżyć. Zostaniesz w moim sercu na zawsze, Dyziu. Nie ma mojej zgody na tak wczesne odejścia. Żal nie do opisania. Żegnaj" - napisał Krzysztof "Grabaż" Grabowski, wokalista grup Pidżama Porno i Strachy na Lachy.
"Niszcząca wiadomość, ogromna strata... Żegnaj" - to wpis Mariusza Szypury (Silver Rocket, Happy Pills).
"Odszedł Robert Sankowski, doskonały dziennikarz muzyczny, którego znałem od ponad 20 lat. SPOCZYWAJ W POKOJU" - napisał Jacek Kuderski z Myslovitz.
"Robert Sankowski to był super gość" - dodał Kuba Wandachowicz (Cool Kids Of Death).
"Dziękuję. Odszedł człowiek, który kochał i rozumiał muzykę" - napisał producent Agim Dżeljilji.
"Robert był (!) jednym z pierwszych dziennikarzy, którzy przeprowadzili ze mną wywiad o muzyce na poważnie. Taki w którym redaktor wie o czym rozmawia, wie czego chce się dowiedzieć i wie jak tę wiedzę przelać później zręcznie na papier. Typ prawdziwego 'pismaka', z którego opiniami można się nie zgadzać, ale trzeba wziąć pod uwagę, rozumiejąc punkt widzenia. Za wcześnie na umieranie :(" - napisał Wojtek Łuszczykiewicz, wokalista grupy Video.
"To była prawdziwa przyjemność znać Cię, rozmawiać o muzyce, literaturze i popkulturze. Spoczywaj w pokoju, Robert" - to z kolei wpis Organka.
"Robert Sankowski umarł. Nie podoba mi się to" - czytamy na facebookowym profilu Marcina Świetlickiego.
"Znaliśmy się długo... lubiliśmy się, mało tego słuchaliśmy podobnej muzy... Robert był Przyjacielem naszej kapeli, a my Jego przyjaciółmi. Żegnaj Przyjacielu!" - w imieniu T.Love napisał wokalista Muniek Staszczyk.
***Zobacz materiał o podobnej tematyce***