Natalia Szroeder straciła 10 kilogramów. "Nie polecam tego na odchudzanie"

Od kiedy Natalia Szroeder występuje na scenie, jeszcze nigdy nie była tak szczupła. To bardzo zmartwiło jej fanów. Jednak piosenkarka wytłumaczyła, co się stało.

Natalia Szroeder cieszy się w Polsce dużą popularnością
Natalia Szroeder cieszy się w Polsce dużą popularnościąAKPA

Natalia Szroeder zamieściła ostatnio na swoim Instagramie zdjęcie, na którym pozuje w dopasowanym topie i dżinsowych szortach. Stylizacja ta nie pozostawiła zbyt dużego pola do wyobraźni. Wręcz uwypukliła, w jakiej jest formie (sprawdź!).

Poza komentarzami w stylu "Przepiękna!", pojawiły się też opinie mniej przychylne: "Ale chuda aż strach", "Coś zbyt chude te nóżki"... Już wcześniej fani dociekali, czy aby Natalia nie choruje na anoreksję.

Tego typu komentarze skłoniły Natalię do zabrania głosu. "Bardzo mi miło, że się martwicie, Drodzy moi. Ale ja się dobrze ze sobą czuję i mam się dobrze.

Jem normalnie, nie odchudzam się, nie jestem na diecie, po prostu tak wyglądam, taka moja natura już. Więc uspokajam Was, bo nie ma o co się bać. Niech sobie każdy w talii ma tyle, ile chce i lubi, jo?" - piosenkarka zwróciła się do osób zatroskanych o jej zdrowie.

Natalia Szroeder o występie w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo"INTERIA.PL

Teraz w podcaście "Sztuka Łączenia Rémy Martin" postanowiła jeszcze raz uspokoić fanów.

"Byłam okrąglejsza. Dwa lata temu miałam prawie 10 kg więcej niż teraz. U mnie jest to widoczne. Mam po mamie to, że mamy takie momenty ze dwa razy w roku nie jemy. Tzn. dużo mniej jemy przez kilka miesięcy" - przyznała.

"Ale nie polecam tego. Nie lubię tych wahań u siebie. Jestem wtedy dużo słabsza. Nie polecam tego na chudnięcie" - dodała jednak.

Pochodzi z muzycznej rodziny - matka piosenkarki, Joanna, występuje w zespole ludowym Modraki, którego założycielem był jej dziadek, Waldemar Kapiszka. Ojciec Jaromir jest natomiast założycielem teatru Dialogus, w którym młoda wokalistka występowała, gdy miała 10 lat. Troje jej rodzeństwa - siostra Marcelina oraz bracia Stanisław i Melchior - tworzy zespół Rusland Trio.

"U mnie w domu wcale się nie słuchało się tak dużo popu. Wychowałam się na folku, muzyce ludowej, generalnie królował u nas 'off'. Śmieję się, że byłam taką 'czarną owcą', dość mocno się odcięłam" - mówiła Interii o swoim muzycznych korzeniach.
Obecnie Szroeder pracuje nad drugą płytą, której premiera zaplanowana jest na jesień 2020 roku. Album promuje singel "Pestki". Znajdą się tam również wydane wcześniej "Parasole", które w bieżącym roku osiągnęły status platynowego singla.
 
"Przez ostatnie dwa lata każdą wolną chwilę spędziłam w studiu. Najróżniejszych kombinacji było co nie miara. Rozczarowań, frustracji, zwątpień - oj tak. Duuużo. Aż w końcu skumałam, o co mi tak naprawdę chodzi" - opowiadała o swojej płycie.
Zadebiutowała rok później singlem "Jane", który jest owocem jej współpracy z Markiem Kościkiewiczem z zespołu De Mono. 

Młoda piosenkarka największe sukcesy osiągała jednak nagrywając wspólnie z Liberem. Duet wylansował przeboje "Wszystkiego na raz" i "Nie patrzę w dół". Wystąpiła z nim m.in. na gali Eska Music Awards 2013, podczas której została nagrodzona statuetką za najlepszy debiut roku.
Szerszej publiczności pokazała się już jako kilkulatka, gdy wystąpiła w programie "Od przedszkola do Opola", później, w 2011 roku, wygrała odcinek "Szansy na sukces". Trafiła tam z polecenia jednej z zwyciężczyń - Weroniki Korthals (w 2009 r. Szroeder gościnnie zaśpiewała na jej płycie "Na wiedno"). To ona przekonała Elżbietę Skrętkowską, aby dała szansę 16-latce. Jak się szybko okazało, był to strzał w dziesiątkę.

Wokalistka wypadła na tyle dobrze, że Maryla Rodowicz, ekspert tego odcinka, postanowiła wyróżnić właśnie Szroeder. Doświadczona gwiazda zaprosiła aspirującą wokalistkę do wspólnego duetu na scenie na jednym z jej koncertów.
+4
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas
{CMS: 0}