Reklama

Napster: Zakaz wymiany plików mp3 i zgoda z Metalliką

Przeżywający ostatnio spore kłopoty Napster, serwis wymiany plików muzycznych, musi wstrzymać działalność w zakresie oferowania muzyki w formacie mp3. Tak brzmi orzeczenie sędziny Marylin Hall Patel, prowadzącej wytoczony przez Amerykańskie Stowarzyszenie Przemysłu Nagraniowego (RIAA) proces. Paradoksalnie, jednocześnie Napster osiągnął porozumienie z grupą Metallika i Dr. Dre, a więc wykonawcami którzy wytoczyli mu wojnę, dzięki czemu część ich nagrań zostanie dopuszczona do wymiany w Sieci.

Zgodnie z orzeczeniem, Napster może nadal działać, ale jedynie w zakresie dostarczania informacji i "komunikacji użytkowników" (czyli czata). "Pozostała działalność musi zostać wstrzymana do momentu, gdy Napster udowodni, że jest w stanie skutecznie blokować utwory określone w nakazie sądowym" - czytamy w orzeczeniu sędziny Patel.

Chwilę przed ogłoszeniem werdyktu Hank Barry - szef Napstera - oświadczył, że zakończyło się postępowanie ugodowe z zespołem Metallica i raperem Dr. Dre. Na mocy porozumienia artyści dostarczyli Napsterowi listę utworów, których "nie wolno" rozpowszechniać, a Napster zobowiązał się je zablokować.

Reklama

"Nie będziemy musieli blokować całości. Około 30% utworów Metalliki zostanie dopuszczonych do obrotu" - powiedział Barry, nie precyzując jednak, jakie to będą utwory, kiedy będą dostępne i na jakich warunkach.

"Nie mamy nic przeciwko wymianie utworów" - powiedział Lars Ulrich, perkusista zespołu i główny orędownik walki z Napsterem. "Do tej pory jednak nie potrafiliśmy się dogadać na temat tego, aby artyści, których utwory są dostępne w Sieci, także uczestniczyli w tym biznesie" - dodał.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: utwory | W Sieci | aprobata | zakazy | mp3 | Napster
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy