Najlepsze piosenki na pierwszy taniec? Lepiej się zastanowić
Jest wiele piosenek, które nazywa się "pościelówami". Młode pary wybierają je na pierwszy taniec, zakochani dedykują je sobie z okazji walentynek... Czasem warto jednak przemyśleć, o czym tak naprawdę traktuje tekst.
Niektóre najsłynniejsze miłosne przeboje pojawią się w programie niedzielnego koncertu "Walentynki z Polsatem" (transmisja od godz. 20:00). Na scenie Opery i Filharmonii Podlaskiej ze swoimi najbardziej znanymi piosenkami i coverami miłosnych hitów wystąpią m.in. Michał Wiśniewski, Michał Szpak, Grzegorz i Patrycja Markowscy, Beata Kozidrak, Sławomir i Kajra, Ania Wyszkoni, Eleni, Golec uOrkiestra, Paulla i Farba.
The Police - "Every breath you take"
Według wielu "Every Breath You Take" to jedna z najlepszych miłosnych piosenek. "Oglądałem Andy'ego Gibba śpiewającego ten utwór z jakąś dziewczyną w telewizji kilka tygodni temu, z wielkim uczuciem i całkowicie błędnie go interpretując (śmiech). Wciąż słyszałem te słowa, które nie są o miłości. Posikałem się ze śmiechu" - wspominał kiedyś Sting z rozbawieniem.
"Oh, czy nie widzisz / Że należysz do mnie? / Jak moje biedne serce cierpi / Z każdym twoim krokiem" - w tym momencie można jeszcze uznać tekst za romantyczny, choć smutny. Jednak zwrotki - "Każdy oddech, który bierzesz / Każdy ruch, który robisz / Każdą więź, którą przerywasz / Każdy krok, który robisz / Będę Cię obserwował" - brzmią już nieco niepokojąco.
Tak naprawdę "Every Breath You Take" jest piosenką o obsesyjnym prześladowcy (sprawdź tekst i polskie tłumaczenie utworu!). "Jest o zazdrości, obserwacji i posiadaniu" - mówił Sting o piosence w rozmowie z magazynem "New Musical Express". Wokalista podkreślał, że ma świadomość, iż słuchacze odbierają utwór jako kawałek o miłości, ale jak stwierdził "lubi tę dwuznaczność".
Extreme - "More Than Words"
Na pierwszy rzut oka miłosna piosenka. "Mówisz 'kocham cię', ale to nie są słowa, które chcę usłyszeć od ciebie", bo: "wszystko, co teraz powinnaś zrobić to zamknąć oczy / I po prostu wyciągnij do mnie swoją dłoń, dotknij mnie".
Czułe "More Than Words" to nic innego, jak próba namówienia partnera do współżycia (sprawdź słowa piosenki!).
Poparzeni Kawą Trzy - "Wezmę cię"
Utwór z polskiego podwórka. "Wezmę cię, gdziekolwiek popadnie / Wezmę cię, jak nie brałem żadnej / Wezmę cię, bez względu na porę / Wezmę cię, powtarzam z uporem" - tekst chociaż dość bezpośredni, może odnosić się od ukochanej.
Jednak sami muzycy przyznali, że w piosence zwracają się do... urlopu.
Whitney Houston - "I Will Always Love You"
Utwór "I Will Always Love You" wszyscy dobrze znamy z filmu "Bodyguard", w którym piosenkę brawurowo wykonała Whitney Houston. Nie wszyscy jednak wiedzą, że autorką kawałka jest wokalistka country Dolly Parton, która napisała go w 1974 roku.
"Jeżeli postanowiłabym zostać / Byłabym tylko przeszkodą na twojej drodze / Więc odejdę, lecz wiem / Że będę myśleć o tobie z każdym moim krokiem" - brzmi tekst. Mimo że utwór postrzegany jest jako opowieść o miłości dwojga ludzi, którzy już na zawsze będą obdzielać się miłością, wcale nie to miała na myśli Parton.
Inspiracją do powstania numeru było dla wokalistki rozstanie z jej wieloletnim współpracownikiem i mentorem Porterem Wagonerem, z którym nigdy nie wiązała jej żadna romantyczna relacja.
U2 - "One"
"Jesteśmy jednością, ale nie jesteśmy tacy sami, musimy się nawzajem nieść" - to nie słowa do ukochanej, ale do kolegów z zespołu.
Piosenka powstała po kłótni w zespole, która wybuchła podczas nagrywania albumu "Achtung Baby" w 1991 roku. Muzycy U2 rozważali wtedy nawet zakończenie działalności.
Bruno Mars - "Marry You"
Bruno Mars tak naprawdę nie chce się żenić, a już na pewno nie zobowiązuje się do ślubu. "Jest piękna noc, szukamy czegoś głupiego do zrobienia" - śpiewa.
Piosenka często jest podkładem do pierwszego tańca młodej pary. Wybór wydaje się tym bardziej niefortunny, że w utworze padają również słowa: "Jeśli się obudzisz i będziesz chciał zerwać, w porządku / Nie, nie będę cię winił / To była zabawa, dziewczyno".
Eric Clapton - "Tears In Heaven"
"Tears in Heaven" bardzo często wykorzystywane jest jako tło romantycznych tańców podczas wesel. Jednak piosenka ta nie była związana z miłością, ale stanowiło wyraz rozpaczy Erica Claptona.
Muzyk napisał tę piosenkę po śmierci swojego 4-letniego synka Conora, który wypadł z okna pokoju hotelowego. Tekst więc opowiada o bólu i żałobie po utracie dziecka.
"Czy znałbyś moje imię, gdybym zobaczył cię w Niebie? / Czy byłoby tak samo, gdybym zobaczył cię w Niebie? / Muszę być silny i iść dalej" - śpiewa Clapton.
D'Angelo - "Brown Sugar"
Jak się okazuje D'Angelo, ani nie był zakochany w ciemnoskórej piękności, ani nie był fanem brązowego cukru.
Choć tekst może sugerować zakochanie: "Opowiem ci o tej dziewczynie / Może nie powinienem / Spotkałem ją w Philly i nazywała się Brown Sugar / Widzisz, że kochamy się nieustannie / Dlatego moje oczy mają odcień krwistego burgunda / Sposób, w jaki się całujemy jest niepodobny do żadnego innego", tak naprawdę piosenka nawiązuje do... heroiny.
R.E.M. - "The One I Love"
Michael Stipe w 1992 roku przyznał w wywiadzie udzielonym magazynowi "Q", że mało brakło, a wcale nie nagrałby tej piosenki, uznając ją za "zbyt brutalną" oraz "naprawdę gwałtowną i okropną". Dlaczego?
"Prawdopodobnie lepiej, żeby myśleli, że to piosenka o miłości" - mówił Stipe, gdy jeden z dziennikarzy oznajmił mu, że jego utwór bardzo często pełni funkcję miłosnej dedykacji w radiu.
Gitarzysta zespołu, Peter Buck, wspominał kiedyś w wywiadzie, że zdumiewały go romantyczne reakcje fanów na koncertach, gdy R.E.M. wykonywało ten utwór. "Patrzyłem na publiczność i były tam całujące się pary. Jednakże wers jest brutalnie anty-miłosny. A ludzie mówili mi, że to 'ich piosenka'. 'To wasza piosenka?’" - dziwił się muzyk.
"Śpiewam to dla kogoś, kogo rzuciłem / Zwykła zabawka dla zabicia czasu" - słyszymy w tekście.
2+1 - "Windą do nieba"
Klasyk polskich wesel. Co prawda słyszymy, że "już jej niosą suknię z welonem, już Cyganie czekają z muzyką", a "koń do taktu zamiata ogonem", ale taka jest prawda, że ona go nie kocha!
To prawda, że nie trzeba się utożsamiać z każdym słowem, do którego tańczymy, ale nie trzeba się bardzo wsłuchiwać, by stwierdzić, że "Windą do nieba" nie jest najlepszym wyborem na pierwszy taniec.
A jakie znacie inne "niemiłosne piosenki miłosne"? Dajcie znać w komentarzach!