Mysłowice: Muzycy kandydują na radnych
Mysłowice to jedno z bardziej wyjątkowych miejsc na kulturalnej mapie Polski, swoista stolica gitarowej sceny muzycznej w naszym kraju. Stamtąd pochodzą między innymi formacje Myslovitz i Negatyw. Jak się okazuje, muzycy tych zespołów, Wojciech "Lala" Kuderski i Mietall Waluś, kandydują do rady miasta Mysłowice.
Kuderski, perkusista Myslovitz i Penny Lane, startuje w okręgu nr 1 i zajmuje 12. pozycje na liście, natomiast śpiewający w Negatywie i występujący również w Penny Lane Mietall Waluś znajduje się na miejscu 14. okręgu nr 2.
- Dlaczego zdecydowałem się na ten krok? Chciałbym aktywniej uczestniczyć w życiu kulturalnym miasta. Chciałbym pomóc mieszkańcom w możliwości zagospodarowania wolnego czasu. Czyli organizowaniu koncertów i innych kulturalnych imprez - opowiada "Lala" w rozmowie z INTERIA.PL.
- Jeśli chodzi o szczegóły, to chciałbym lepiej wykorzystać mysłowicki NCK. W centrum miasta mamy także taką starą muszlę koncertową, która niestety nadaje się jedynie do rozbiórki. A kiedyś odbywały się tam wszystkie imprezy kulturalne w Mysłowicach. Przydałoby się przywrócić świetność tego miejsca - dodaje.
Zapytaliśmy perkusistę Myslovitz, czy udział w wyborach do rady miasta Mysłowice wraz z Mietallem był wspólnym pomysłem muzyków.
- Ja miałem kandydować już cztery lata temu, ale czasowo niestety nie było to możliwe. W tym roku otrzymaliśmy propozycję od znajomej i podjęliśmy wspólną decyzję, że startujemy w wyborach - opowiada.
Notowania obu muzyków dosyć wysoko stoją w internetowym sondażu.
- Otrzymuję sporo maili od fanów, którzy życzą mi wygranej. A jedna dziewczyna napisała mi nawet, że jest w stanie podrobić dowód, by móc na mnie zagłosować w Mysłowicach. Oczywiście odpisałem jej, żeby nawet o tym nie myślała! - śmieje się perkusista.
Zarówno Wojtek, jak i Mietall popierają w wyborach prezydenta Mysłowic Grzegorza Osyrę, kiedyś związanego z SLD.
- Ja na to nie patrzę w ten sposób. Ja patrzę na człowieka i na jego osiągnięcia dla miasta. Nie jest dla mnie ważne, czy ma przekonania prawicowe, czy lewicowe. Uważam, że jest dobrym prezydentem - mówi Kuderski.
- Potrafił zdobyć pieniądze na "Off Festival" [imprezę współorganizowaną między innymi przez Artura Rojka z Myslovitz - przyp. red.], na imprezę sylwestrową w Mysłowicach, Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy czy inne tego typu imprezy. To jest ważne. Poza tym ten człowiek zrobił wiele pozytywnych rzeczy, niezwiązanych z kulturą - tłumaczy.
Zapytaliśmy "Lalę", czy uda mu się połączyć rolę muzyka Myslovitz z ewentualną pracą w radzie miasta.
- Pytałem o to mojego kolegę radnego, który został wybrany na dwie poprzednie kadencje i pewnie teraz również tak się stanie. Powiedział mi, że bez problemów powinienem to pogodzić - mówi muzyk.
- Ja się na razie tym nie podniecam. Czekam na wyniki i wtedy będą mógł coś więcej powiedzieć. Bo dostanie się do rady miasta wcale nie jest łatwe. Tak samo jak praca w radzie - dodaje na koniec Wojtek.
Przypominamy, że wybory samorządowe odbędą się w najbliższą niedzielę, 12 listopada. Wszystkich zachęcamy do oddania głosów!
Zobacz teledyski Myslovitz, Negatyw i Penny Lane na stronach INTERIA.PL!