Michael Jackson oczami brata
"To jest prawda, jaką znamy. Przeczytałem tak wiele o tym, co ludziom się wydaje, że wiedzą o Michaelu... ale ta książka jest o tym, co się naprawdę zdarzyło" - tak Jermaine Jackson mówi o napisanej przez siebie biografii swojego brata Michaela.
7 listopada ukazała się książka "Nie jesteś sam: Michael oczami brata", w której Jermaine Jackson pokazuje swojego brata jako człowieka, a nie legendę.
"Jest to zaproszenie do odkrycia prawdziwego charakteru Michaela, jego wewnętrznych przekonań i ukrytych uczuć - najskrytszych myśli osoby, która zawzięcie strzegła swojego prywatnego życia" - czytamy w zapowiedzi od wydawcy biografii.
"Od lat 80. trzymał swoje pomysły w tajemnicy, póki nie udało mu się ich zrealizować, a mimo to zapisywał je w miejscu, na które codziennie patrzył. Zdarzało się również, że nagrywał je na dyktafon, a potem słuchał własnego głosu i wyobrażał sobie efekt. Nie mówił o swoich planach, bo nie chciał, by ktokolwiek miał na nie jakiś wpływ. Polegał wyłącznie na sobie i sile swojego umysłu. Od listopada 2003 roku - kiedy został aresztowany i postawiony w stan oskarżenia - aż po marzec 2005 roku bardzo tej siły potrzebował" - pisze Jermaine Jackson.
"Jakim cudem coś tak pięknego zostało wypaczone i zohydzone? Czy stało się tak za sprawą sławy, jaką zdobył Michael? Czy tak kończy się amerykański sen, kiedy czarnoskóry piosenkarz osiąga aż tak wielki sukces? Czy twórca, który staje się silniejszy niż wytwórnia, musi się stoczyć? Czy walka toczy się o prawa autorskie? Niszczy się człowieka, by nadal na nim zarabiać? W głowie kołatało mi coraz więcej takich pytań" - to kolejny cytat z książki "Nie jesteś sam: Michael oczami brata".
Czytaj także: