Michael Buble potwierdza. Stan zdrowia jego synka się polepsza
Trzy miesiące temu u trzyletniego Noah, synka Michaela Buble i jego żony Luisany Lopilato, zdiagnozowano raka. Teraz wokalista obwieścił częściowe pokonanie choroby przez swoje dziecko. "Lekarze bardzo optymistycznie patrzą na jego przyszłość" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu.
4 listopada 2016 r. Michael Buble i jego żona Luisana Lopilato potwierdzili spekulacje, że ich 3-letni synek Noah choruje na nowotwór. We wcześniejszych doniesieniach mediów informowano, że lekarze początkowo podejrzewali u Noah świnkę. Po szeregu badań okazało się, że chłopiec jest chory na raka wątroby.
Gwiazdor, krótko po ujawnieniu informacji o chorobie dziecka, odwołał udział w galach BBC Music Awards i Brit Awards (miał być prowadzącym na tej drugiej imprezie) oraz tymczasowo zawiesił karierę.
Chłopiec leczony był w Los Angeles - w grudniu 2016 r. przeszedł operację usunięcia guza. Teraz Buble i jego żona, potwierdzają, że stan Noah jest coraz lepszy.
"Z wdzięcznością informujemy, że nasz syn Noah bardzo dobrze przeszedł proces leczenia, a lekarze bardzo optymistycznie patrzą na jego przyszłość. Był odważny, a my nadal czujemy się zainspirowani jego odwagą. Dziękujemy Bogu za siłę, jaką dał nam wszystkim. Naszej wdzięczności dla lekarzy i opiekunów nie można ująć słowami. Chcielibyśmy podziękować tysiącom osób, które się za nas modliły i przesyłały dobre życzenia dla nas" - napisał na swoim profilu Kanadyjczyk.
Michael Buble i Luisana Lopilato oprócz Noah mają jeszcze synka Eliasa, który 22 stycznia skończył rok.