Reklama

"Masakra" wg Bloodthirst

Poznańscy thrashmetalowcy z grupy Bloodthirst rozpoczęli prace nad pierwszą dużą płytą. Album, roboczo zatytułowany "Let Him Die" ma być gotowy wiosną 2006 roku. Zdaniem wielkopolskich muzyków materiał będzie szybszy i agresywniejszy, choć nie należy się spodziewać wyraźnego odejścia od dotychczasowego muzycznego kierunku.

Na "zwiększenie obrotów" miało zapewne wpływ dołączenie do formacji nowego perkusisty Macieja "Mintaja" Mińczykowskiego (eks-Carpe Noctem), który w połowie 2005 roku zastąpił na tym stanowisku Slayera.

Poza Mintajem, aktualnie w szeregach Bloodthirst występują: Rambo (gitara / wokal), Kura (gitara) i Nightal (bas).

- Nowe kawałki nie różnią się od tych z poprzedniego materiału, już od dawna wiemy, w jakim kierunku chcemy iść. Dzięki nowemu perkusiście są one wprawdzie trochę szybsze, na pewno lepiej zagrane, ale raczej blastów bym się nie spodziewał - powiedział w rozmowie z INTERIA.PL Rambo, lider Bloodthirst.

Reklama

- Na pewno ważna jest dla nas szybkość i agresja, ekstremalny przekaz tekstowy, ale również dobra zabawa na koncertach i satysfakcja z grania, to zawsze musi się łączyć. Nowe numery będą, miejmy nadzieję nagrane wiosną na debiutancką płytę o tytule "Let Him Die". Spodziewajcie się masakry - zagrzmiał wokalista poznańskiej grupy.

- Nowe utwory są przede wszystkim dużo bardziej agresywne. Zwyczajnie kopią w pysk, lecz nie ma co spodziewać się jakichś znacznych przyspieszeń. Wszyscy jesteśmy wielkimi fanami niemieckiego Desaster i to powinno naprowadzić słuchaczy na tor, który obraliśmy - podkreślił perkusista Mintaj.

- Zarówno przekaz muzyczny jak i tekstowy utworów Bloodthirst jest cholernie obskurny i obraźliwy dla statystycznego Polaka i tym ludziom zdecydowanie nie polecamy naszej muzyki - ostrzegł nowy nabytek Bloodthirst.

W sobotę, 19 listopada, poznaniacy zagrali na imprezie "Metal Hades", w Kościanie, m.in. w towarzystwie Shadows Land, Luna Ad Noctum, Tenebrosus i Archeon. Koncert Bloodthirst był nagrywany na potrzeby przyszłego materiału audio i wideo.

Już w najbliższy piątek, 25 listopada, Bloodthirst pojawią się w poznańskim klubie "U Bazyla", gdzie zagrają u boku Azarath, Ebola i Warfist. Cykliczna impreza "Chainsaw Metal Slaughter" odbędzie się już po raz dziesiąty. Dzień później thrashmetalowcy z Grodu Przemysława wystąpią w Gubinie.

Na tworzonym obecnie materiale znajdzie się najprawdopodobniej 9 kompozycji, w tym "Thrashing Madness", pochodzący z pierwszej demówki. Wśród premierowych utworów usłyszymy m.in. "Let Him Die" i "Desecrate The Lie".

Niebawem, za pośrednictwem oficjalnej witryny formacji będzie się można zaopatrzyć w koszulki Bloodthirst, z grafiką autorstwa Klaudiusza Witczaka, znanego z okładek Anima Damnata, Strandhogg, Throneum i Cyanide.

Poznańska grupa wciąż poszukuje wytwórni, która mógłby się zając wydaniem "Let Him Die". Pojawiły się już pierwsze propozycje z kraju i zagranicy. Muzycy wstrzymują się jeszcze z komentarzami w tej kwestii. Wszystko wyjaśni się zapewne, gdy tylko płyta zostanie nagrana.

Przypomnijmy, że pod koniec lutego, nakładem niezależnej Obscure Productions, ukazał się 5-utworowy materiał Bloodthirst, zatytułowany "Hell Bestial Desecration". Split-album dzielony był z zielonogórską Ebolą.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Masakra | Bloodthirst
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy