Maryla Rodowicz: Byłam zazdrosna o Helenę Vondrackovą
"My się kochamy jako dziewczyny i koleżanki" - mówi w "Dzień dobry TVN" Helena Vondrackova o swojej wieloletniej przyjaźni z Marylą Rodowicz.
Królowe czeskiej (Helena Vondrackova) i polskiej (Maryla Rodowicz) piosenki przyjaźnią się od ponad 40 lat, ale śpiewają razem rzadko. Po trzech latach przerwy 8 marca wystąpiły w Arenie w Poznaniu, śpiewając swoje największe przeboje.
"Najbardziej pamiętam 1977 roku, kiedy Helena zaśpiewała 'Malovany dzbanku' i dostała nagrodę jury, a ja dostałam nagrodę Interwizji [na festiwalu w Sopocie]. Po koncercie poszłyśmy na plażę..." - wspomina Maryla Rodowicz. "Piłyśmy dobre wino (...) Atmosfera - coś niesamowitego, bajka" - dodaje Helena Vondrackova.
Maryla jednak przypomniała, że wówczas w Sopocie była zazdrosna o swoją czeską koleżankę.
"Miała białe, wąskie jeansy i szpilki i wszyscy, którzy na mnie skupiali uwagę natychmiast 'przerzucili' się na Helenę" - opowiada w "Dobry dzień TVN".