Majka Jeżowska szczerze o byciu matką. "Mój syn wybaczył mi wszystko"
Piosenkarka znana głównie z repertuaru dla dzieci podzieliła się osobistym wyznaniem. Majka Jeżowska przyznaje, że poświęcała mało czasu swojemu synowi, z którym teraz ma bardzo dobre stosunki.
Majka Jeżowska występuje na scenie już od 1978 roku. Choć występowała na festiwalach w Opolu, czy Mrągowie, to kojarzona jest przede wszystkim z repertuaru skierowanego do najmłodszych. Dzieci już w najmłodszych latach poznali jej głos i piosenki, m.in. "A ja wolę moją mamę" czy "Wszystkie dzieci nasze są".
W rozmowie z "Na Żywo" gwiazda opowiedziała o swoim wczesnym macierzyństwie, a także relacjach z synem. Jeżowska została matką w wieku 22 lat, a ojcem dziecka był Janusz Koman, z którym była w krótkim związku.
"Za Janusza Komana wyszłam młodo za mąż, a kiedy urodził się syn, doszłam do wniosku, że do siebie nie pasujemy. Nasz związek był oparty na zauroczeniu młodej kobiety znanym kompozytorem. Janusz wprowadził mnie w świat show-biznesu. Był sporo starszy ode mnie i dość gwałtowny" - mówi szczerze piosenkarka.
Wokalistka przyznała, że zobowiązania zawodowe czasem były trudne do połączenia z matczynymi obowiązkami. "Występy, koncerty, przygotowania pochłaniają mnóstwo czasu. Na szczęście mój syn kiedy dorósł, wybaczył mi wszystko i dziś mamy bardzo bliskie, ciepłe relacje" - mówi gwiazda w rozmowie z gazetą.
Majka Jeżowska bardzo wspiera swojego syna, a jak pisała sama na swoim Instagramie, już lada dzień zostanie babcią.