Madonna pokazała 15-letniego syna. Nagranie podbija sieć
Pochodzący z Malawi David Banda jest jednym z czworga dzieci adoptowanych przez Madonnę. Jak na królową pop i dyżurną skandalistkę show-biznesu przystało, artystka wychowuje go dosyć niekonwencjonalnie. Właśnie zamieściła na swoim Instagramie wideo, na którym 15-latek przechadza się po domu w dopasowanej sukni.
Nastolatek przywdział jedwabną, dopasowaną suknię Mae Couture i przedefilował w niej po domu krokiem godnym zawodowej modelki. Na nosie miał ekstrawaganckie, prostokątne okulary przeciwsłoneczne.
Widzimy to na filmiku opublikowanym na profilu instagramowym piosenkarki.
"Lubię ubierać się skromnie. Czuję się wolny, wiesz, o co mi chodzi?" - mówi na koniec, uśmiechając się. Madonna skwitowała to nagranie jednym zdaniem: "Pewność siebie jest wszystkim". Obserwatorzy piosenki rozpływali się w zachwytach nad popisem jej syna. Niektórzy porównywali Davida Bandę do supermodelki Naomi Campbell.
Madonna adoptowała chłopca z Malawi w 2006 r. To, że przejęła nad nim opiekę, wzbudziło kontrowersje, bo biologiczny ojciec Davida żyje (matka zmarła kilka dni po jego narodzinach). Yohane Banda twierdził, że Madonna ukradła mu syna i przekupiła urzędników.
Z Davidem łączy ją szczególna więź. "Tym, co przede wszystkim go wyróżnia jest koncentracja i determinacja. Jestem pewna, że ma to po mnie. On jest tą osobą, z którą łączy mnie najwięcej. Ma więcej mojego DNA, niż którekolwiek z moich dzieci. Zobaczmy, co z tego wyniknie" - tak o swoim synu piosenkarka opowiadała na łamach brytyjskiego "Vogue'a".
Madonna ma jeszcze troje dzieci adoptowanych z Malawi - 15-letnią Mercy James i 8-letnie bliźniaczki Stellę i Esterę. Z kolei jej biologicznymi dziećmi są 24-letnia Lourdes i 20-letni Rocco.