LFO: Krzysztof Penderecki w wykonaniu chuligańskim

Koncert Pianohooligana był muzycznym wydarzeniem drugiego dnia (27 czerwca) czwartej edycji Life Festival Oświęcim 2013.

Pianohooligan w akcji - fot. Mateusz Moskała (Fundacja Peace Festival)
Pianohooligan w akcji - fot. Mateusz Moskała (Fundacja Peace Festival) 

Na scenie Oświęcimskiego Centrum Kultury zaprezentował się Piotr Orzechowski, czyli Pianohooligan, uznawany za jednego z najlepszych muzyków jazzowych młodego pokolenia.

Muzyka Pianohooligana okazała się taka, jak jego artystyczny pseudonim - korzystająca z fortepianu w sposób nieco chuligański, z użyciem brutalnych technik, zbuntowana przeciwko mainstreamowi i spłyceniu języka muzycznego w jazzie. Niespełna 23-letni muzyk zaprezentował utwory ze swojej debiutanckiej solowej płyty "Experiment: Penderecki" z aranżacjami i utworami inspirowanymi twórczością Krzysztofa Pendereckiego. Jego reinterpretacjom towarzyszyła muzyka w wykonaniu Orkiestry Filharmonii Krakowskiej pod batutą Marka Mosia.

Piotr Orzechowski przyznał, iż idea LFO jako związana z wolnością jest bardzo bliska jego własnym ideałom. "Dla mnie wolność to indywidualność: otworzenie się na siebie, znalezienie i pokazanie ludziom swojego własnego ja; odwaga do pokazania własnego języka, w tym wypadku muzycznego" - podkreślił Pianohooligan.

Drugi dzień festiwalu przypomniał także, że LFO to nie tylko muzyka. Tegorocznej edycji festiwalu, podobnie jak w roku ubiegłym, towarzyszyły warsztaty prowadzone przez Amnesty International - zmieniła się jedynie ich tematyka.

Tym razem uczestnicząca w zajęciach oświęcimska młodzież zajmowała się zagadnieniem przymusowych wysiedleń na przykładzie społeczności romskiej; w przygotowaniu zajęć na ten temat brało udział Stowarzyszenie Romów w Polsce. "LFO jest dla Amnesty International bardzo szczególny; to jedyny festiwal letni w Polsce, który daje nam okazję do poprowadzenia tego rodzaju warsztatów edukacyjnych" - podkreśliła Weronika Rokicka, koordynatorka akcji edukacyjnych AI.

Kolejnym wydarzeniem drugiego dnia festiwalu było podpisanie i odsłonięcie tegorocznego, kolejnego już w Oświęcimiu muralu, zaprojektowanego przez światowej sławy malarza surrealistę Rafała Olbińskiego. Jego enigmatyczny tytuł "Błogosławiony spokój nicości" Olbiński wytłumaczył jako metaforę - zmuszającą widza do myślenia prowokację. Pojawiającą się na muralu kobiecą postacią jest... jego córka, która pozowała do pierwszej wersji plakatu.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas