Krzysztof Krawczyk: Koncert zajęty przez komornika
W atmosferze skandalu odbył się koncert Krzysztofa Krawczyka w Głuchołazach. Przed koncertem komornik zajął wpływy z biletów.
Jak donosi Nowa Trybuna Opolska, tuż przed koncertem w Głuchołazach pojawił się komornik z tytułem egzekucyjnym wobec koszalińskiej agencji organizującej wydarzenie.
W trakcie całej akcji zarekwirowano wpływy z biletów w wysokości ośmiu tysięcy złotych.
Komornik dokonał swoich czynności w momencie, gdy na scenie rozkładał się zespół gwiazdora. Ten natomiast, po konsultacji z żoną stwierdził, że nie ma możliwości występu bez otrzymania zapłaty.
Ostatecznie spór załagodził Jan Ćwiek, dyrektor Głuchołaskiego Centrum Kultury, który podpisał osobną umowę z Krawczykiem i zobowiązał się zapłacić za koncert.
Dzięki temu wokalista mógł pojawić się na scenie i zaprezentować swoje piosenki publiczności.
Zobacz klip "Mój Przyjacielu":