Reklama

Kolejne kłopoty P Diddy'ego

Sean "Puffy" Combs, znany swym fanom jako Puff Daddy, a obecnie jako P Diddy, nie zdążył jeszcze na dobre zapomnieć o niedawnym procesie, w którym oskarżony był o nielegalne posiadanie broni, a już pojawiły się doniesienia, że policja prowadzi przeciwko niemu dwa śledztwa - jedno dotyczące morderstw, a drugie oszustw podatkowych.

Sean "Puffy" Combs, znany swym fanom jako Puff Daddy, a obecnie jako P Diddy, nie zdążył jeszcze na dobre zapomnieć o niedawnym procesie, w którym oskarżony był o nielegalne posiadanie broni, a już pojawiły się doniesienia, że policja prowadzi przeciwko niemu dwa śledztwa - jedno dotyczące morderstw, a drugie oszustw podatkowych.

Przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości w Los Angeles i Atlancie prowadzą dochodzenia, w których raper może grać kluczową rolę. Obydwa dotyczą morderstw. Ofiarą pierwszego był niejaki Biggie Smalls, a drugiego Jal Hassan-Jamal Robles, pracownik wytworni Death Row. Według naocznych świadków zdarzenia Combs był obecny przy morderstwie dokonanym w 1995 roku, a za spust broni pociągnął podobno jego ochroniarz Anthony "Wolf" Jones.

Adwokat P Diddy'ego twierdzi, że doniesienia te są całkowicie bezpodstawne i nie ma żadnych informacji na temat jakichkolwiek dochodzeń prowadzonych przeciwko raperowi.

Reklama

Tymczasem IRS, amerykański urząd podatkowy, postanowił bacznie przyjrzeć się finansom Combsa. Jak na razie nie postawiono mu żadnych zarzutów, ale agenci rządowi sprawdzą, czy artysta dokładnie rozliczał się ze swych dochodów i czy nie popełniał przy tym żadnych oszustw.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kłopot | doniesienie | posiadanie broni | kłopoty | Diddy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy