Jak się czuje Stan Borys? Nowe informacje po udarze

Stan Borys cały czas przechodzi rehabilitację po przebytym w lutym udarze. Jak obecnie czuje się 78-letni wokalista?

Stan Borys z partnerką Anną Maleady
Stan Borys z partnerką Anną MaleadyAKPA

Przypomnijmy, że Stan Borys trafił do szpitala na początku lutego. Muzyk przez wiele godzin przebywał na OIOM-ie. Lekarze zdiagnozowali, że wokalista przeszedł udar niedokrwienny, którego efektem był paraliż lewej strony ciała.

Stan Borys o nowej płycieNewseria Lifestyle/informacja prasowa

Szybko zaczęła się walka o jego powrót do zdrowia - rehabilitacja trwa jednak długo.

"Super Express" podaje, że 78-letni rockman nie używa już laski do chodzenia, powoli odzyskuje głos.

"Przy ostatniej konsultacji z neurochirurgiem Stan dowiedział się, że w jego przypadku konieczna będzie rehabilitacja jeszcze przez rok, aby zlikwidować deficyty po udarze i wrócić do lepszej sprawności" - podaje informator tabloidu.

Początki muzyczne Stana Borysa to grupa Blackout (1965-67), w której towarzyszył m.in. Tadeuszowi Nalepie i Mirze Kubasińskiej. Kolejne lata (1968-70) spędził w zespole Bizony (sprawdź utwór "Nie spada z nieba los"!), by później rozpocząć karierę solową (posłuchaj piosenki "Mój przyjaciel deszcz"!).

Utwór "Jaskółka uwięziona" stał się przebojem i przyniósł mu wiele nagród, w tym Nagrodę Dziennikarzy na KFPP w Opolu i Bursztynowego Słowika na Międzynarodowym Festiwalu Piosenki w Sopocie.

W połowie lat 70. wyjechał na stałe do Ameryki Północnej, mieszkał w m.in. Chicago i Las Vegas (USA) oraz Toronto (Kanada). Później przez lata dzielił swój czas między Polskę a USA.

Jubileusz Stana Borysa ze smakiem - Lublin, 11 września 2011 r.

Podczas koncertu w Lublinie Stan Borys świętował 70. urodziny i 50-lecie pracy scenicznej. Występ wokalisty zakończył Europejski Festiwal Smaku.

fot. Wojciech PacewiczPAP
Z prezentem od prezydenta Lublina i marszałka województwa lubelskiego - fot. Wojciech PacewiczPAP
fot. Wojciech PacewiczPAP
fot. Wojciech PacewiczPAP
fot. Wojciech PacewiczPAP
fot. Wojciech PacewiczPAP
PAP
fot. Wojciech PacewiczPAP


Super Express
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas